Amerykanie przygotowują się na uderzenie Florence. Stan nadzwyczajy i pustki na sklepowych pułkach

Artykuł
twitter.com/NASA

Zbliżający się do Stanów Zjednoczonych huragan Florence przybiera na sile. Obecnie jest już huraganem 4. kategorii. Na wschodnim wybrzeżu USA rozpoczęły się ewakuacje. Uderzenie żywiołu ma nastąpić za kilka dni.

 

Centrum Florence znajduje się teraz około 2 tysięcy kilometrów od amerykańskiego wybrzeża. Przesuwa się z prędkością 20 kilometrów na godzinę. Według prognoz, uderzy w środkową część wybrzeża USA. Skutki huraganu mogą być odczuwalne w kilku stanach. Od poniedziałku siła Florence znacznie wzrosła. Obecnie towarzyszy mu wiatr o prędkości dochodzącej do 195 kilometrów na godzinę.

Poszerza się także obszar jego oddziaływania. Gubernatorzy trzech stanów - Karoliny Północnej, Karoliny Południowej i Wirginii - ogłosili stan nadzwyczajny. Meteorolodzy ostrzegają nie tylko przez silnym wiatrem, ale także znacznymi opadami deszczu. Lokalne władze zarządziły obowiązkową ewakuację w wielu turystycznych miejscowościach rozciągającego się wzdłuż wybrzeża Karoliny Północnej pasa wysp Outer Banks. Skutki żywiołu będą jednak odczuwalne również w głębi lądu.

Florence jest cały czas monitorowany przez samoloty C-130, specjalnie przystosowane do śledzenia i analizy huraganów.

 

 

 

Mieszkańcy przygotowują się na uderzenie huraganu, zabezpieczają domy i robią zapasy żywności. 

Źródło: IAR, media

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy