Alarm rakietowy. W Jerozolimie było słychać eksplozje

Artykuł
Nie ma na razie doniesień o rannych ani zniszczeniach
Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Agencja Associated Press poinformowała, że w poniedziałek wieczorem, w Jerozolimie, słychać było eksplozje po tym, jak zawyły syreny alarmowe sygnalizujące możliwy atak rakietowy. Izraelskie władze poinformowały, że ze Strefy Gazy wystrzelonych zostało kierunku Izraela siedem rakiet.

Syreny zawyły krótko po tym, jak radykalna organizacja palestyńska Hamas wyznaczyła Izraelowi termin na usunięcie sił bezpieczeństwa z terenu meczetu Al-Aksa.

Rzecznik wojskowego skrzydła Hamasu, Abu Obeida, przekazał, że atak rakietowy był odpowiedzią na to, co nazwał, izraelskimi przestępstwami i przemocą w Jerozolimie.

- To jest komunikat, który wróg musi dobrze zrozumieć - oświadczył.

Zagroził kolejnymi atakami, jeśli Izrael ponownie wtargnie na teren kompleksu Al-Aksa lub przeprowadzi eksmisje palestyńskich rodzin w jednej z dzielnic Wschodniej Jerozolimy.

- Na krótko przed wyciem syren w Strefie Gazy słychać było odgłosy ostrzału rakietowego. Później rozległa się nowa seria rakiet - podano.

Nie ma na razie doniesień o rannych czy zniszczeniach.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy