Agresja wobec policjantów i wulgarne okrzyki. Tak protestują zwolennicy aborcji!

Artykuł
Fala protestów zalała cały kraj
PAP/Leszek Szymański

"Mamy do czynienia z bardzo prowokacyjnymi zachowaniami. Kilku funkcjonariuszy ochlapano farbą, protestujący używają pirotechniki" - napisała w piątek wieczorem Komenda Stołeczna Policji na Twitterze.

W ocenie stołecznej policji, części protestujących osób "wyraźnie zależy na doprowadzeniu do otwartego konfliktu":
- Nadawane przez policjantów komunikaty z wezwaniem do zachowania zgodnego z prawem próbuje się zagłuszać wulgarnymi okrzykami. W stronę policjantów, tak jak wczoraj, rzucane są kamienie - podaje warszawska policja.

Obecnie, protestujący po godz. 20 skierowali się z Żoliborza w stronę Śródmieścia. Rzecznik komendanta stołecznego policji nadkom. Sylwester Marczak zapewnił, że policjanci dla bezpieczeństwa wyłączają z ruchu kolejne ulice.:

- Tam, gdzie jest potrzeba, podejmują stosowne interwencje – powiedział PAP.

W piątek wieczorem w kilku miastach w Polsce rozpoczęły się protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów dotyczących aborcji. W Warszawie manifestacja odbywa się w okolicy domu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

"Stawiamy na mediację, stawiamy na informowanie o obecnym stanie prawnym i obostrzeniach wynikających z epidemii" - podała KSP.

Obecnie całkowicie zablokowany jest Plac Wilsona - nie jeździ komunikacja miejska (tramwaje i autobusy). Całkowicie zablokowana jest także ulica A. Mickiewicza w kierunku centrum.

Pierwszy protest przeciwko wyrokowi TK, który uznał za niekonstytucyjny przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, odbył się w stolicy w nocy z czwartku na piątek. W jego trakcie policjanci zatrzymali 15 osób. 

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy