AFERA „OTWARTEGO DIALOGU” \ Kania: ta sprawa może całkowicie pogrążyć Kozłowską i Kramka

Artykuł
Telewizja Republika

Ci którzy pokazywali nieprawidłowości i konkretne fakty byli nazywani oszołomami, pozywano ich do sądu – jednym z nich była właśnie „Gazeta Polska” - powiedziała redaktor naczelna Telewizji Republika Dorota Kania, która była gościem red. Marcina Bąka w specjalnym studiu Telewizji Republika, poświęconemu fundacji Otwarty Dialog.

Przypomnijmy: brytyjski tygodnik „Sunday Times” poinformował o zarzutach komisji parlamentu Mołdawii wobec Fundacji Otwarty Dialog. Zarzuca jej przyjęcie 1,5 miliona funtów od szkockich firm słupów w zamian za lobbing na rzecz oligarchów. 

Jedyna informacja, jaka się pokazała, to skrót informacji Sunday Times oraz z portali brytyjskich i lakoniczna wypowiedź rzecznika prasowego fundacji, który zaprzecza informacjom opublikowanym przez brytyjski dziennik. Kiedyś wszyscy, którzy pokazywali konkretne fakty i "dokonania" pani Kozłowskiej, byli atakowani, nazywali kłamcami i oszołomami. Byli pozywani do sądu, pozwana była też Gazeta Polska. To, co się dzieje teraz, pokazuje, że my mieliśmy rację, pokazywaliśmy te wszystkie fakty" – jednym z nich była właśnie „Gazeta Polska” – mówiła nam red Kania.

– Ciekawi mnie jedna rzecz, ponieważ za chwile będziemy mieli koleiną debatę zorganizowaną przez fundację „Otwarty dialog” – kto będzie reprezentował fundację i co na niej padnie – dodała.

Fundacja Otwarty Dialog mocno angażowała się w protesty przeciwko demokratycznie wybranej władzy w Polsce. Nie wyglądało to jednak tak spontanicznie, jak twierdzili popierający fundację. Jak można scharakteryzować protesty z Otwartym Dialogiem w roli głównej?

– Wiemy, że nie były spontaniczne, chociażby zakup świeczek, które płonęły przed Sądem Najwyższym, gdzie były hurtowo rozdawane. To był bardzo precyzyjnie opracowany plan. Najpierw zamieszki pod sejmem, później wizyta Donalda Tuska we Wrocławiu, później kolejne protesty. Dziennikarze mówią wprost, ze będą dalsze publikacje, nowe informacje na temat działalności brata Kozłowskiej, więc ta sprawa się nie zakończy. Ta sprawa może ich całkowicie pogrążyć - powiedziała red. Kania. 

 

Ważne! Już w sierpniu 2017 roku na łamach tygodnika „Gazeta Polska” opublikowany został raport przygotowany przez autorów profilu „Rosyjska V Kolumna w Polsce”. Wskazywał on na genezę powstania, powiązania i zaskakujące fakty dotyczące „Otwartego Dialogu”.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy