Kolejny blamaż Legii. Widmo spadku coraz bliżej?

Aleksander Markowski 20-02-2022, 08:42
Artykuł
Warszawska drużyna nigdy nie zdołała pokonać gospodarzy na ich stadionie
Fot.Facebook/Legionisci.com

W sobotę stołeczna Legia mierzyła się na wyjeździe z Termalicą. Mecz z ostatnią drużyną w tabeli miał być okazją do powiększenia zdobyczy punktowej. Niestety „Wojskowi” nie zdołali postawić przysłowiowej „kropki nad i”, z tego powodu z Niecieczy wracają z zaledwie punktem.

- Oczy bolą, masa przeciętniactwa – dobitnie podsumował redaktor portalu Legia.Net, Adam Dawidziuk.

Po zeszłotygodniowym blamażu z Wartą Poznań, Legii przyszło się mierzyć z beniaminkiem PKO Ekstraklasy, Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Ekipa Aleksandara Vukovicia, paradoksalnie miała ciężkie zadanie. Warszawska drużyna nigdy nie zdołała bowiem pokonać gospodarzy na ich stadionie. Wszystkie dotychczasowe mecze kończyły się porażkami. Tym razem w meczu „o sześć punktów” padł bezbramkowy remis.

Zakończone spotkanie, to obiektywnie żenujący występ, z którym łączy się absolutny brak pomysłu i umiejętności wykańczania akcji. Legia z tego powodu nadal okupuje miejsce w strefie spadkowej. Zremisowane spotkanie było szansą na wygrzebanie się z marazmu oraz opuszczenie, chociażby na moment, szarej spadkowej rzeczywistości. Nie dziwi więc fala krytyki, która rozlała się na Twitterze.

- Historyczny sukces Legii Warszawa, po raz pierwszy nie przegrała z Bruk-Betem w Niecieczy. Nie udało się lepszym zespołom, a dokonała tego obecna drużyna – stwierdził Maciej Kaliszuk z „Przeglądu Sportowego".

- Gdyby ludzie walczyli tak o przeżycie jak Legia o utrzymanie, to średnia długość życia wynosiłaby cztery lata – humorystycznie podsumował Stanowski z „Kanału Sportowego”.

Źródło: portal.tvrepublika.pl/ Legia.Net/ Legionisci.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy