Antypolskie kłamstwa Putina! Nie milkną echa wywiadu Carlsona

Portal TV Republika/jb 09-02-2024, 22:00
Artykuł
Screenshot Portal X
Portal X@PAP

Władimir Putin powiedział w wyemitowanym wczoraj wywiadzie, że Moskwa nie jest zainteresowana inwazją na "Polskę, Łotwę czy gdziekolwiek indziej". Wywiad, którego dyktator udzielił Tuckerowi Carlsonowi, amerykańskiemu komentatorowi, znanemu z prorosyjskich i proputinowskich poglądów, został nagrany we wtorek w Moskwie i wykorzystany przez kremlowską propagandę.

Putin, zapytany, czy wyobraża sobie scenariusz, w którym wysłałby rosyjskie wojska do Polski, członka NATO, odpowiedział: "Tylko w jednym przypadku, jeśli Polska zaatakuje Rosję. Dlaczego? Ponieważ nie jesteśmy zainteresowani Polską, Łotwą ani żadnym innym miejscem. Dlaczego mielibyśmy to robić? Po prostu nie mamy żadnego interesu". Zachodni analitycy często przypominają, że przed 24 lutego 2022 roku Władimir Putin również zapewniał, że Rosja nie zaatakuje Ukrainy.

W obszernym wywiadzie Władimir Putin przedstawiał kłamliwą narrację m.in. dotyczącą Polski. Oskarżał nasz kraj o historyczne podburzanie ludu ukraińskiego do walki o niepodległość, zarzucił Polsce współpracę z Adolfem Hitlerem przed 1939 r. i de facto zarzucił Polsce wszczęcie II wojny światowej, przekonując, że "Hitler nie miał wyboru".

Dziennikarz TV Republika i "Gazety Polskiej", Michał Rachoń, kłamliwą narrację Putina omawiał jako gość brytyjskiej stacji telewizyjnej GB News. W swoim komentarzu wskazywał na to, że Putin często wykorzystuje swoją wykrzywioną wizję historii do usprawiedliwiania zbrodniczych działań m.in. na Ukrainie.

Rachoń podkreślił również, że Putin wykorzystał daną mu przez Carlsona przestrzeń do szerzenia historycznych kłamstw i wybielania rosyjskiej odpowiedzialności za pakt Ribbentrop-Mołotow. „Przedstawienie Rosji i siebie samego - prawdziwego agresora i przestępcę - jako gwaranta pokoju i obrońcy wartości jest strategicznym manewrem wycelowanym w zmianę relacji z Europą”.

Zdaniem Michała Rachonia, współautora "Resetu", działania Rosji obejmują też wysiłki zmierzające do wyparcia USA ze spraw europejskich, realizujące postawiony dwie dekady temu cel utworzenia strefy wpływów Moskwy od Władywostoku po Lizbonę.
 

Źródło: Niezalezna.pl,PAP,PortalX

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy