40 tys. osób na PGE Narodowym! Kibice w dobrych nastrojach udali się do domów

Artykuł
twitter.com

Dziś na stadionie PGE Narodowym w Warszawie odbyła się transmisja pierwszego spotkania Biało-Czerwonych na Mistrzostwach Świata w Rosji. Organizatorzy podali, że w strefie kibica zgromadziło się 40 tys. osób. Mimo rozczarowania, kibice wciąż wierzą w sukces Polaków na mundialu.

CZYTAJ WIĘCEJ: To nie tak miało być! Polska przegrywa z Senegalem 2:1 [BRAMKI, ANALIZA, OCENY ZAWODNIKÓW]

 

– Zagraliśmy słabo, zbyt wolno, gra od początku nam się nie układała, mieliśmy mało sytuacji podbramkowych z bardzo przeciętnie grającymi Senegalczykami – komentowali po opuszczeniu stadionu kibice. – Za późno strzeliliśmy bramkę kontaktową, ten mecz można było wygrać albo chociaż zremisować – twierdzili inni.

Wiele kibiców zwróciło uwagę na fakt, że było to dopiero pierwsze spotkanie w fazie grupowej. – Muszą wyciągnąć wnioski i w następnym meczu pokazać się z lepszej strony. Trener Nawałka musi zastosować zmiany, szczególnie w obronie – radzili, wciąż wierni po porażce kibice.

Na środku płyty stadionu znalazły się cztery ekrany o wymiarach 16x9 metrów; Wciąż dało się słyszeć gorący doping. Kibice ubrani w biało-czerwone stroje skandowali "Polska", śpiewali m.in. "Polska, Biało-czerwoni". Kibice żywiołowo reagowali na akcje polskiej drużyny - oklaskiwali udane zagrania i gwizdali, gdy przy piłce byli piłkarze Senegalu. Po bramce Grzegorza Krychowiaka, wielka wrzawa trwała d końcowego gwizdka.

Biało-czerwoni przegrali na stadionie Spartaka w Moskwie 1:2. Pierwszego gola stracili w 37. minucie po niefortunnej interwencji Thiago Cionka, który skierował piłkę do swojej bramki. Na 2:0 podwyższył Mbaye Niang po nieporozumieniu Wojciecha Szczęsnego i Jana Bednarka. W końcówce honorowe trafienie uzyskał Grzegorz Krychowiak.

 

 

Źródło: Telewizja Republika, Centrum Prasowe PAP, twitter.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy