Ziemkiewicz: Strach pomyśleć, jakie są kadry Platformy, jeżeli Trzaskowski był u nich kreowany na prymusa

Artykuł
Telewizja Republika

Gościem Emilii Pobłockiej w poranku Telewizji Republika był Rafał Ziemkiewicz - Trzaskowski był u nich kreowany jako wybitny intelektualista, złote dziecko a potyka się na każdym kroku . Mówili, że PiS nie ma kadr, same takie moherowe berety. To strach pomyśleć, jakie są te pozostałe kadry Platformy, jak to jest ich prymus - ocenił w programie.

– Spodziewałeś się tego, że poseł Pięta zostanie zawieszony? - zapytała Emilia Pobłocka.  

– Szczerze mówiąc, wszyscy spodziewali się tego natychmiast.  (...) Po dwóch i pół latach rządzenia, rządząca formacja powinna się nauczyć, że jest coś takiego, jak sytuacja kryzysowa i powinna paść jakaś mocna wypowiedź na samym początku.  (...)Polityk, który jest politykiem prawicowym, mówiącym różne bardzo tradycjonalistyczne wartości i jest z partii takiej jakiej jest, powinien być bardziej odpowiedzialny - ocenił Rafał Ziemkiewicz. 

– Z wielką niechęcią o tej sprawie mówię i to jest fatalne, że ciągle się o tym mówi. Trzeba to było uciąć na samym początku. Kiedy sprawa nie została należycie obcięta, to ona żyje w dalszym obiegu, tak to by ona trwała gdzieś na uboczu, jak sprawa protestu niepełnosprawnych, który nadal trwa - dodał publicysta. 

Rafał Ziemkiewicz odniósł się także do wystąpienia opozycyjnej posłanki, która z sejmowej mównicy zaczęła dzwonić do niepełnosprawnego Jakuba Hartwicha – Kiedyś myślałem, że nieboszczyk Lepper ze swoją Samoobroną wyczerpał wszystkie głupoty, które w Sejmie można było robić.  (...) Okazuje się, że jeszcze można... To już nie Lepper, to Platforma wymachiwała jakimiś kartonami. My zapominamy o tych sprawach, co pokazuje rangę tego miejsca - ocenił.  

Gość Telewizji Republika odniósł się do głosowania w sprawie odwołania Beaty Szydło – Takie sprawy nie mają żadnej szansy na przegłosowanie, ale jest  to po to, by wyjść i bredzić.  (...) Teraz jedna posłanka wyjęła telefon i niepełnosprawny Kuba stał się autorytetem od wszystkiego.  (...) Już noszono się z trupem samobójcy, że jest to wina PiS-u. W sumie wyczerpuje się chyba już to wszystko. Jeżeli Sejm ma w tym momencie w Polsce szacunek na poziomie pracowników szaletów miejskich, to nie ma co się temu  dziwić - stwierdził. 

– PiS jest zły. A dlaczego jest zły? Bo nie jest nie nasz, nie lubi niepełnosprawnych, zaraz będzie, że nie lubi studentów - dodał prześmiewczo. 

– Ale czytałam, ze pani poseł Pawłowicz także nie podoba się ta ustawa - wtrąciła Emilia Pobłocka. 


– Jak się może opozycji podobać coś, co nie pasuje pani Pawłowicz? Przecież oni mieli być opozycją totalną. Czasem myślę, że po to się zgłasza to wotum nieufności, żeby potem jakby PiS chciało to zrobić, to jak to tak, skoro się to już raz odrzuciło - ocenił Rafał Ziemkiewicz.  

– Kiedyś był taki kawał - dlaczego Sejm jest okrągły? Bo kto widział kwadratowy cyrk! (...) To nie jest miejsce poważne, to miejsce, gdzie szaleją osoby pokroju posła Nitrasa, czy pani Szajbus-Wielgus - skomentował publicysta.

Rafał Ziemkiewicz odniósł się także do sprawy kandydowania Beaty Szydło do Parlamentu Europejskiego - W wyborach do Europarlamentu wystawia się tych polityków, którzy nie są przydzieleni do bieżących zadań w kraju, ale są popularni. Więc ona by się tam nadała - stwierdził. 

– Nie podoba mi się to obcinanie poselskich pensji, ale podoba się to większości Polaków, bo jak ma się im nie podobać, jak widzą co tam się dzieje (...) Mamy produkt PiS, czyli patriotyzm i socjalizm. To pierwsze mi się podoba, to drugie nie bardzo - dodał gość Telewizji Republika.  

Emilia Pobłocka powiedziała o doniesieniach, według których Paweł Rabiej miałby zastąpić Rafała Trzaskowskiego – Mam swoją teorię, że te informacje wychodzą z PiS-u i chodzi o to, żeby broń Boże Grzegorz Schetyna nie zastąpił Trzaskowskiego. Byłoby to bardzo niekorzystne, bo zacząłby ktoś z czystą kartą i nie popełniałby takich gaf. (...) To jest kandydat, który cały czas się kompromituje. Nie chcę już wymieniać tych trzaskoizmów - stwierdził Rafał Ziemkiewicz. 

– Teraz już Schetyna nie może zmienić kandydata, bo by było, że pod dyktando mediów PiS-u - dodał. 

– Trzaskowski był u nich kreowany, jako wybitny intelektualista, złote dziecko a potyka się na każdym kroku . Mówili, że PiS to nie ma kadr, same takie moherowe berety. To strach pomyśleć, jakie są te pozostałe kadry Platformy, jak to jest ich prymus - dodał Ziemkiewicz. 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy