Ministerstwo Obrony Narodowej złoży wkrótce w Sejmie projekt nowelizacji prawa, które umożliwi pozbawienie stopni wojskowych komunistycznych oficjeli wojskowych z PRL-u. Zmiany w przepisach pozwolą na zdegradowanie komunistycznych zbrodniarzy, w tym generałów Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka.
Chodzi o nowelizację Ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP. Pojawi się w niej rozdział dotyczący pozbawienia stopnia oficerskiego i podoficerskiego. Wojskowych z czasów PRL-u będzie można zdegradować z generała do szeregowca również pośmiertnie.
Nowe przepisy mają objąć m.in. odpowiedzialnych za wprowadzenie stanu wojennego członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, a także funkcjonariuszy wojskowej i cywilnej bezpieki PRL-u. Po wejściu w życie nowych przepisów decyzję o pozbawieniu stopnia oficerskiego wobec generałów i admirałów podejmowałby prezydent, a w odniesieniu do pozostałych oficerów i podoficerów – minister. Zapytaliśmy MON, kogo obejmą przepisy o degradacji stopni wojskowych. – W ustawie jest zapisane wyraźnie, że chodzi o osoby, które działały na rzecz zniewolenia Polski przez Sowietów, osoby, które działały na szkodę naszego państwa, a były bądź są nadal oficerami Wojska Polskiego. Osoby, które mają na swoim koncie pracę w organach represji, takich jak Informacja Wojskowa – mówi „Codziennej” wiceminister Michał Dworczyk. – Te osoby powinny zostać pozbawione stopni oficerskich. We wprowadzanym prawie nie ma jednak mowy o stosowaniu odpowiedzialności zbiorowej. Każdy przypadek powinien być rozpatrywany oddzielnie.
– Wierzę, że Polska jest państwem prawa, dlatego musi istnieć możliwość odwołania się dla degradowanych. Jestem też przekonany, że te osoby, które nie powinny nosić stopni oficerskich, bo zhańbiły swoją działalnością mundur oficera WP, zostaną stopnia oficerskiego pozbawione – dodał wiceszef MON-u.
– Te zmiany są potrzebne. Minęło 30 lat od upadku komunizmu, a generałowie, którzy współtworzyli system władzy totalitarnej i byli ramieniem partii, zmarli jako bohaterowie, z najwyższymi stopniami wojskowymi, zachowując przywileje. Wolna Polska nie pozbawiła ich tytułów, stopni wojskowych. Należy choćby w symboliczny sposób pokazać, że to byli zdrajcy, dla których jedyną ojczyzną był Związek Sowiecki – mówi „Codziennej” Michał Jach, przewodniczący sejmowej komisji obrony narodowej.
Źródło: Maciej Marosz / Gazeta Polska Codziennie
