Zdarzenie jak z najgorszych koszmarów. W jednym z najwyższych wieżowców Chicago zerwała się winda

Artykuł
pixabay/Telewizja Republika

W jednym z najwyższych wieżowców Chicago, chwile grozy przeżyło 6 pasażerów windy. Po tym jak zarwała się jedna z lin, winda spadła z 95. na 11. piętro.

Trwa wyjaśnianie przyczyn awarii windy w jednym z najwyższych wieżowców Chicago zwanym John Hancock Center.

W dźwigu, zerwała się jedna z lin. Pasażerowie spadli z 95. na 11. piętro. W środku było 6 osób. Na szczęście, pasażerom nic się nie stało i skończyło się tylko na strachu.

Amerykańskie media donoszą, że akcja wydostawania pasażerów, trwała 3 godziny. Strażacy musieli w tym celu wybić dziurę w betonowej ścianie.

– Na początku myślałem, że umrzemy – przekazał mediom jeden z pasażerów.

Winda miała aktualny przegląd. Przeszła go w lipcu.

 

Źródło: cbsnews, rmf24

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy