Zamość: Desperat w ogniu. Mężczyzna podpalił się przed starostwem

EmaPob 28-02-2017, 08:20
Artykuł
WIKIPEDIA/KASJANEK/DOMENA PUBLICZNA

60-letni mieszkaniec gminy Skierbieszów najpierw podpalił się a następnie wszedł do budynku Starostwa Powiatowego w Zamościu. 60-latek z rozległymi poparzeniami ciała trafił do szpitala. Nieznane są motywy jego działań. Policja ustala wszystkie okoliczności zdarzenia.

Informacje o tym masakrycznym zdarzeniu policja otrzymała w poniedziałek od miejskiego od operatora Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Na miejscu szybko pojawiły się też inne służby ratunkowe.

Panika w starostwie

Po wejściu płonącego mężczyzny do budynku, uruchomiły się czujniki dymu, co wywołało panikę. Po zawiadomieniu służb, z budynku ewakuowani zostali pracownicy i interesanci. 

Wiadomo, że inny pracownik próbował ugasić ogień na mężczyźnie przy pomocy gaśnicy. Poparzony mężczyzna uciekł jednak z budynku.

– Na miejscu znajdował się akurat dowódca naszej jednostki ze Szczebrzeszyna, który zatrzymał tego człowieka i zaczął go dogaszać – opowiedział Andrzej Szozda, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu.

Motywy nie są znane

60-latek z oparzeniami ok. 50 proc. powierzchni ciała trafił do szpitala

– Na chwilę obecną nie mamy pewności, czy mężczyzna oblał się cieczą łatwopalną pod starostwem i podpalił, czy pojawił się tam już w nasączonym cieczą łatwopalną i gotowym do podpalenia ubraniu – powiedziała Joanna Kopeć, rzeczniczki zamojskiej policji. – Ustalamy przyczyny i okoliczności tego zdarzenia - dodała. 

Źródło: kronikatygodnia.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy