Zamach w Berlinie: Do Polski dotarły wyniki sekcji zwłok polskiego kierowcy. Przeczą kłamstwom „Bilda”

Artykuł
Telewizja Republika

Do Prokuratury Krajowej dotarły właśnie wyniki „niemieckiej” sekcji zwłok polskiego kierowcy Łukasza Urbana zabitego przez terrorystę 19 grudnia 2016 r. w Berlinie. Dokumenty są tłumaczone, jednak jak donosi Radio Zet, wynika z nich, że Polak nie zginął zaraz po uprowadzeniu ciężarówki, jak podawał niemiecki „Bild”.

Do Prokuratury Krajowej dotarły dokumenty z sekcji zwłok Łukasza Urbana, którą przeprowadzono w Niemczech. Była ona niezbędna dla ustalenia dokładnej godziny śmierci polskiego kierowcy, zabitego przez terrorystę 19 grudnia 2016 r strzałem z broni palnej w skroń.

Jak informuje Radio Zet, z dokumentów tych wynika, że Łukasz Urban na pewno nie zginął w godzinach popołudniowych, niedługo po uprowadzeniu ciężarówki.

Oznacza to, że ustalenia niemieckiej prokuratury przeczą kłamstwom podawanym przez niemiecką gazetę „Bild”, która informowała o tym, że Polak został zabity tuż po uprowadzeniu samochodu ciężarowego. Prawdopodobnie polski kierowca żył w momencie dokonywania przez terrorystę zamachu i według doniesień jednej z osób przeprowadzających obdukcję, miał on do ostatniej chwili usiłować powstrzymywać zamachowca przed wjechaniem w grupę pieszych na bożonarodzeniowym jarmarku w Berlinie.

 

Źródło: radiozet.pl, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy