Zakażona krew zabiła blisko 2,5 tys. osób. Brytyjski rząd rozpoczyna śledztwo publiczne

Artykuł
Wikimedia Commons

W Wielkiej Brytanii rozpoczyna się ogromne publiczne dochodzenie w sprawie śmierci co najmniej 2400 osób z powodu podania im skażonej krwi – informuje agencja Reutera. Do bulwersującej sytuacji doszło na przełomie lat 70. i 80. Tysiące osób zostało zarażonych m.in. wirusem HIV czy wirusowym zapaleniem wątroby typu C.

Narodowa służba zdrowia na ogromną skalę podawała wówczas pacjentom krew od niesprawdzonych dawców, w dużej części sprowadzaną z USA. Dotyczyło to chorych na hemofilię i inne schorzenia krwi.

Dziś brytyjski minister zdrowia potwierdził, że wiele dokumentów wskazuje na błędy lekarzy.

– Niezależnie od tego uważam, że osoby poszkodowane mogą nie uznawać podejmowanych dotychczas działań za wystarczające, jeśli chodzi o udzielenie im odpowiedzi na temat tego, co naprawdę się stało – oświadczył minister na forum parlamentu.

Jak dodał, ze względu na powracające pytania oraz nowe dowody i podejrzenia, że mogło dochodzić do przestępstw, konieczne jest ponowne zbadanie sprawy.

Źródło: Wprost.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy