O to, jakie są powody "czarnego protestu" zapytał uczestników reporter TV Republika. Odpowiedzi były niezwykle przekonujące!
"Czarny protest” okazał się prawdziwym "sukcesem" frekwencyjnym. Wzięło w nim udział ok. 100 osób! "Mamy dość dobrej zmiany" „Chcemy doktora, nie prokuratora” – skandowano. Uczestnicy demonstracji trzymali także hasła „Oprócz macicy mamy mózgi”, „Decydujemy same”.
O to, za czym tak naprawdę protestują, zapytał nasz reporter. Powody strajku – jak zawsze – były bardzo merytoryczne.
– Przyszliśmy wyrazić swój sprzeciw – powiedziała pani w wieku około 60 lat.
– A wobec czego? – dociekał reporter TV Republika.
– Wobec tego, co proponuje. Właściwie nie wiemy, co będzie, ale zamiary rządu są oczywiste. No jak można zmusić kobietę do urodzenia chorego dziecka – powiedziała jedna z uczestniczek.
– Jestem przeciwna ograniczeniu wolności sumienia. Jestem katoliczką, wierzącą, praktykującą i wkurza mnie to, że chce się narzucić podejmowanie decyzji – stwierdziła druga.
– Ja może już nie wyglądam, ale mam młode pokolenie, które wspieram – powiedziała protestująca, wiek około 70 lat.
– A co z tym, które się jeszcze nie urodziło? – zapytał nasz reporter.
– To mnie na razie nie interesuje – usłyszał w odpowiedzi.
– Mam dwójkę dzieci i był to mój świadomy wybór. I chcę, żeby one także miały świadomy wybór, a nie barbarzyństwo – stwierdził z kolei protestujący pan.
– W świeckiej szkole na pewno nie będzie religii! – powiedziała około 60-letnia protestująca pani.
– I to pomoże kobietom? – pytał reporter TV Republika.
– Bardzo. Bo głownie Kościół decyduje o wszystkim. Pan Kaczyński i Rydzyk – odpowiedziała protestująca pani. – Nie znoszę takich rządów. Ludzie Kaczyńskiego nie powinni się wtrącać do kobiet – dodała.
– Najlepiej jeszcze środki antykoncepcyjne darmowe do 18. roku życia – stwierdziła kolejna.
Wśród przechodniów pojawił się też głos rozsądku. – Stare babcie przyszły, one przyszły protestować o aborcję. Jeszcze rozumiem tą panią młodą, ale co może powiedzieć babcia 65-letnia czy dziadek 70-letni? – powiedziała naszemu reporterowi pani, która nie uczestniczyła w proteście.
Źródło: Telewizja Republika