Z Jersey City zniknie Pomnik Katyński? "Przygotowyjemy teren pod park". Oburzona Polonia podjęła już odpowiednie kroki

Artykuł
twitter.com

Polonia jest zbulwersowana losem Pomnika Katyńskiego w Jersey City z placu nad rzeką Hudson, naprzeciw Manhattanu. Krążące od kilku tygodni pogłoski dot. usunięcia monumentu potwierdził sam burmistrz miasta. Swoje zaniepokojenie zdążył już wyrazić polski ambasador w Waszyngtonie.

Steven Fulop, burmistrz Jersey City, w stanie New Jersey, uznał, że nie zamierza powiadomić Polonii bezpośrednio o swoich zamiarach. Projekt stworzenia parku, w miejscu, którym obecnie znajduje się pomnik, poinformował za pośrednictwem Twittera.

- Przeniesiemy pomnik z Exchange Place i tymczasowo go przechowamy w DPW (Departament Prac Publicznych), aby nie został uszkodzony. Podejmujemy prace inżynieryjne przygotowujące teren pod park - skwitował Fulop.

 

Działania ambasady

Do zaistniałej sytuacji odniósł się ambasador RP w Stanach Zjednoczonych, Piotr Wilczek, zamieszczając swoje oświadczenie również na Twitterze. "Zachęcam wszystkie zaangażowane strony do podjęcia produktywnego dialogu, aby znaleźć rozwiązanie, które nie uwzględnia przeniesienia pomnika na stałe" – apelował ambasador.

 

Działania Komitetu Katyńskiego

Prezes Komitetu Katyńskiego, emerytowany adwokat Krzysztof Nowak, zapewnia o pozytywnym nastawieniu do sprawy.

– Prawo jest po naszej stronie. Postawiliśmy pomnik na podstawie zarządzenia wydanego 13 kwietnia 1987 roku przez Radę Miejską Jersey City – tłumaczył. Dodał, że wynajęto prawnika, ponieważ władze miasta odmawiają rozmowy z Polonią.

– Jesteśmy w trakcie angażowania adwokata, który poprowadziłby akcję prawną przeciwstawiającą się planom usunięcia lub przeniesienia pomnika. Wciąż domagamy się spotkania z burmistrzem i radą miejską. Spodziewamy się wkrótce odpowiedzi – mówił Nowak.

Do zaistniałej sytuacji odniósł się również historyk Sławomir Cenckiewicz. "Musimy coś zrobić! Negocjować, delegata RP wysłać do NJ, organizować manifestacje w NJ, pod ambasadą USA w Warszawie, uruchomić nasze kanały komunikacyjne i dyplomatyczne, pisać do burmistrza, organizacje i Polonię..." – pisze na Twitterze.

 

Źródło: polsatnews.pl, twitter.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy