Wstyd na Stadionie Narodowym. Zawodnicy odmówili udziału w zawodach ze względów bezpieczeństwa

Artykuł
FLICKR/Ministry of Foreign Affairs of the Republic of Poland /CC BY-SA 3.0

Wczoraj na Stadionie Narodowym w Warszawie odbyło się Żużlowe Grand Prix Polski. Jednak z powodu powtarzających się kłopotów technicznych, najpierw zawodnicy i kibice skazani byli na długie oczekiwanie, a po trzech seriach zawody zostały przerwane.

"Decyzją jury FIM - Międzynarodowej Federacji Motocyklowej - po konsultacjach z zawodnikami, LOTTO WARSAW FIM SGP OF POLAND zakończyło się po 12 biegach" - ogłosili organizatorzy na Twitterze Stadionu Narodowego.

Jak podaje serwis sport.tvn24.pl, kiedy na stadionie jasne już było, że zawody nie będą kontynuowane, organizatorzy nie chcieli wyjść do zgromadzonych na trybunach kibiców, ponieważ obawiali się ich reakcji.

Stworzono idealne warunki

Od piątku zawodnicy narzekali na nawierzchnię i część z nich nie wyjechała nawet na trening. Organizatorzy pracowali nad kłopotami technicznymi całą noc i w sobotę zawody ruszyły.

Od samego początku problemem była jednak maszyna startowa oraz zły stan toru. Po trzech biegach maszyna startowa uległa awarii i nie udało się jej już naprawić, a organizatorzy zastąpili taśmę zielonym światłem.

Po dwóch godzinach, po kolejnych licznych przerwach technicznych, zawodnicy po konsultacjach z organizatorami odmówili dalszego udziału w zawodach ze względów bezpieczeństwa. Po kilkudziesięciominutowej przerwie, organizatorzy ogłosili kibicom zebranym na stadionie, że Grand Prix Polski zostaje przerwane, a "decyzja jury sędziowskiego była podyktowana względami bezpieczeństwa".

Wiceprezes Polskiego Związku Motorowego (PZM) Michał Sikora podkreślał też na konferencji prasowej, że zarówno PZM jak i operator Stadionu Narodowego spółka PL.2012+ "stworzyły idealne warunki do tego, by te zawody się odbyły na najwyższym poziomie".  Winą za problemy techniczne obarczono duńską firmę wskazaną przez Międzynarodową Federację Motocyklową. Sikora zapowiedział też "konsultacje z prawnikami odnośnie nieodpowiedniego przygotowania toru".

Z powodu fiaska organizacji żużlowej Grand Prix Polski potrzebna będzie konsultacja z prawnikami odnośnie nieodpowiedniego przygotowania toru przez firmę "Speed Sport" – zapowiedział wiceprezes Polskiego Związku Motorowego Michał Sikora. Wczorajsze zawody zostały przerwane po 12. biegu z powodu złego stanu toru i problemów z maszyną startową.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/sport/news-zuzlowa-gp-na-stadionie-narodowym-przerwana-potrzebna-konsul,nId,1719181#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Z powodu fiaska organizacji żużlowej Grand Prix Polski potrzebna będzie konsultacja z prawnikami odnośnie nieodpowiedniego przygotowania toru przez firmę "Speed Sport" – zapowiedział wiceprezes Polskiego Związku Motorowego Michał Sikora. Wczorajsze zawody zostały przerwane po 12. biegu z powodu złego stanu toru i problemów z maszyną startową.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/sport/news-zuzlowa-gp-na-stadionie-narodowym-przerwana-potrzebna-konsul,nId,1719181#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Stadion Narodowy zdał egzamin. Nie zdały: taśma, tory, sędziowie...

Poza oburzeniem kibiców zebranych na trybunach stadionu, sytuacja wywołała też żywą dyskusję w internecie.

 

 

 

 

 

Źródło: sport.tvn24.pl, RMF FM

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy