Ważny akt oskarżenia w sprawie sprzed 26 lat – chodzi o zabójstwo dziennikarza Jarosława Ziętary

Artykuł
Telewizja Republika

Ponad rok temu wznowiony został proces w sprawie sprzed 26 lat. Dziś, Małopolski Wydział Prokuratury Krajowej skierował do Sądu Okręgowego w Poznaniu, akt oskarżenia przeciwko Mirosławowi R. i Dariuszowi L. Oskarżonym zarzucono uprowadzenie, pozbawienie wolności i pomocnictwo do zabójstwa poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary – podał dział prasowy Prokuratury Krajowej.

 

arosław Ziętara był dziennikarzem śledczym, pisał m.in. o aferach gospodarczych.

Zaginął 1 września 1992 r. w drodze do pracy, do tej pory nie zdołano ukarać osób odpowiedzialnych za morderstwo.

Jak podała Prokuratura Krajowa, w zakresie dotyczącym bezpośrednich sprawców zabójstwa Jarosława Ziętary, w tym ustalenia miejsca ukrycia szczątków jego zwłok, prowadzone jest w Małopolskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie odrębne postępowanie.

Prowadzone jest ono na podstawie postanowienia z dnia 9 maja 2016 roku o wyłączeniu materiałów do odrębnego rozpoznania. Jest ono procesową kontynuacją poprzednich postępowań, których bieg rozpoczął się w dniu 6 września 1993 roku wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa przez Prokuraturę Rejonową Poznań – Grunwald w Poznaniu.

W sprawie prowadzonej przez Małopolski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej nadal trwają czynności procesowe, w tym zamierzające do ustalenia bezpośrednich sprawców zabójstwa Jarosława Ziętary, miejsca ukrycia szczątków jego zwłok i ich identyfikacji.

Jarosław Ziętara został uprowadzony w dniu 1 września 1992 roku, w godzinach porannych, w drodze z miejsca zamieszkania do miejsca pracy tj. redakcji Gazety Poznańskiej. W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy ustalono, że oskarżeni Mirosław R. i Dariusz L., podając się za funkcjonariuszy Policji, podstępnie doprowadzili do wejścia, przechodzącego pokrzywdzonego, do samochodu przypominającego radiowóz policyjny, którym posługiwali się sprawcy.

Następnie przekazali go osobom, które dokonały jego zabójstwa, zniszczenia zwłok i ukrycia szczątków. W toku prowadzonego postępowania ustalono ponadto, że działali oni wspólnie z inną, nieżyjącą już osobą.

Jak wynika z ustaleń prokuratury motywem zbrodni była praca Jarosława Ziętary jako dziennikarza i jego zawodowe zainteresowania dotyczące afer gospodarczych, w których dochodziło do wzajemnego przenikania się świata przestępczego ze światem biznesu oraz polityki, a co za tym idzie, obawa o ujawnienie przez dziennikarza opinii publicznej szczegółów sprzecznej z prawem albo odbywającej się na granicy prawa działalności.

Oskarżeni, obecnie 60-letni Mirosław R. i 50-letni Dariusz L., byli w I połowie lat 90-tych pracownikami poznańskiego holdingu Elektromis, którego działalność pozostawała w zainteresowaniu zawodowym Jarosława Ziętary.

Oskarżeni nie przyznali się do zarzucanego im czynu i złożyli wyjaśnienia sprzeczne z ustaleniami śledztwa.

Oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8 lat, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Aktualnie przed Sądem Okręgowym w Poznaniu toczy się postępowanie przeciwko Aleksandrowi G. oskarżonemu o podżeganie do pozbawienia wolności i zabójstwa Jarosława Ziętary.

 

 

Źródło: pk.gov.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy