Watykan milczy w sprawie arcybiskupa Wesołowskiego

Artykuł

Władze w Rzymie nie wypowiadają się w sprawie byłego nuncjusza apostolskiego na Dominikanie, arcybiskupa Józef Wesołowskiego, zdymisjonowanego w sierpniu przez papieża Franciszka w związku z zarzutami pedofilii. Nie wiadomo, gdzie przebywa były watykański dyplomata.

Przedstawiciele Watykanu odmawiają komentarzy i odpowiedzi na pytania, dotyczące kroków, jakie zostaną podjęte w sprawie abp Wesołowskiego - pierwszego tak wysokiego rangą dostojnika kościelnego, któremu zarzucono czyny pedofilskie.

Właśnie z tego powodu sytuacja, w jakiej znalazła się Stolica Apostolska, jest wyjątkowa. Świadczy również o tym stanowisko, jakie Watykan zajmuje w tej sprawie od początku skandalu. Wybuchł on latem, gdy dominikańska telewizja pokazała dostojnika, odwiedzającego w stolicy kraju miejsca, znane z prostytucji nieletnich, a następnie zebrała relacje bezpośrednich świadków.  Również wtedy arcybiskup Santo Domingo kardynał Nicol s de JesŁs López RodrĄguez wysłał do Watykanu dossier dotyczące stawianych nuncjuszowi zarzutów pedofilii. Sprawą zajął się najpierw Sekretariat Stanu, a następnie przedstawił ją papieżowi, który podjął decyzję o natychmiastowym odwołaniu Wesołowskiego.

Kiedy 21 sierpnia polski nuncjusz na Dominikanie został w trybie pilnym odwołany przez Franciszka i wezwany do Watykanu, biuro prasowe w ogóle o tym nie poinformowało. Wiadomość o dymisji potwierdził watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi 4 września. "Potwierdzam, że arcybiskup Wesołowski został odwołany i zwolniony ze stanowiska oraz poproszony o wyjaśnienie stawianych mu zarzutów"- oświadczył wówczas ks. Lombardi. W Watykanie trwa postępowanie sprawdzające czy zarzuty wobec duchownego są prawdziwe.

Stolica Apostolska nie komentuje jednak ani śledztwa prowadzonego przez Kongregację Nauki Wiary, ani tego wszczętego przez prokuraturę w Warszawie, która wystosowała prośbę o pomoc prawną. Polscy prokuratorzy zapytali stronę watykańską, czy prowadzi ona swoje postępowanie w sprawie byłego nuncjusza oraz o zakres jego immunitetu dyplomatycznego. Przedstawiciele Watykanu, pytani przez polskich dziennikarzy o zainteresowanie warszawskiej prokuratury sprawą arcybiskupa odpowiedzieli jedynie nieoficjalnie, że jeśli jej wniosek zostanie poprawnie przygotowany i skierowany, wówczas należy oczekiwać formalnej odpowiedzi.

Największą zagadką pozostaje miejsce pobytu arcybiskupa Józefa Wesołowskiego. Watykan odmawia
odpowiedzi na pytanie o to, czy dostojnik przebywa za Spiżową Bramą.

Nie wyklucza się, że jeśli rzeczywiście, zgodnie z poleceniem Franciszka, dymisjonowany nuncjusz czeka za Spiżową Bramą na zakończenie postępowania w swojej sprawie, prowadzonego w Kongregacji Nauki Wiary, może on przebywać w jednym z domów kościelnych poza Watykanem; w Rzymie lub w jego okolicach. Nie ma jednak pewności, czy rzeczywiście wciąż znajduje się na terenie Watykanu bądź Włoch.

zm, PAP, fot. Flicka/CC

Źródło:

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy