Wałęsa zapowiada włączenie się w walkę z rządem: Przepowiedział mi to Ojciec Święty, kiedy umierał...

Artykuł
Lech Wałęsa, były prezydent
Wikipedia/ Jarle Vines/ CC BY 3.0

Mam 73 lata i naszarpałem się w życiu, napracowałem, nawalczyłem, dałem z siebie wszystko, poświęciłem rodzinę. Więc teraz chciałbym odpocząć. Ale jak widzę, co się dzieje w Polsce, to myślę, że zostanę przymuszony do tego, żeby się jeszcze raz włączyć. To mi zresztą przepowiedział Ojciec Święty. Umierając, mówił: „Ty będziesz jeszcze potrzebny”. I zastanawiam się, jak Ojcu Świętemu znowu udało się trafić – powiedział w wywiadzie dla "Polska The Times" Lech Wałęsa.

Podkreślił jednak, że nie chciałby zrobić drugiego Powstania Warszawskiego, bo choć było ono może i piękne, to wybito nam całą młodzież.

Wałęsa tłumaczył, że zaangażuje się w walkę z obecną władzą, kiedy z obecnych ruchów opozycyjnych nie wyłonią się młodzi liderzy. – Wtedy wezmę sprawy w swoje ręce. Ale tylko na 48 godzin. Bo na dłużej nie chcę – zapowiedział.

Były prezydent skrytykował również obecnego szefa Platformy Obywatelskiej. Przyznał, że Schetyna "jest u niego skreślony". – Według mnie Schetyna nie ma charyzmy. Ale ja mam do niego sporo pretensji. Pomagałem, na przykład, polskiego Ursusa umieścić w świecie, a on chodził i to wszystko mi rozwalał. W oczy mówił jedno, a za plecami robił coś innego – stwierdził.

Źródło: wpolityce.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy