Uprzywilejowana Kozłowska jest już w Bundestagu. Lada moment przemówi o łamaniu praworządności w Polsce i na Węgrzech

Artykuł
twitter.com

"Szefowa Fundacji Otwarty Dialog Ludmiła Kozłowska od dwóch dni jest w Berlinie, gdzie w czwartek o godz. 8 weźmie udział w wysłuchaniu w Bundestagu o łamaniu praworządności w Polsce i na Węgrzech" – czytamy na portalu onet.pl. Zastosowany przez polskie władze wpis do Systemu Informacyjnego Schengen, który uniemożliwiał Kozłowskiej powrót do UE, działał niecały miesiąc.

Według ustaleń portalu onet.pl, Kozłowska wylądowała w Berlinie 11 września, by już dziś wziąć udział w wysłuchaniu w niemieckim parlamencie. Według onet.pl podstawą wydania wizy był "interes narodowy Niemiec".

Wpis do SIS nastąpił wskutek negatywnej opinii ABW dotyczącej wniosku Kozłowskiej o zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego w UE. Jak stwierdził Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, negatywna opinia ABW związana jest "z poważnymi wątpliwościami dotyczącymi finansowania kierowanej przez Ludmiłę Kozłowską Fundacji Otwarty Dialog" – czytamy na portalu.

Ludmiła Kozłowska, w rozmowie z Onetem, wskazała, że działania ABW  są "osobistą polityczną zemstą Mariusza Kamińskiego" na jej mężu Bartoszu Kramku za działalność w antyrządowych ruchach obywatelskich.

Zaplanowane wysłuchanie zatytułowano "Prawa człowieka w niebezpieczeństwie – demontaż praworządności w Polsce i na Węgrzech" odbędzie się 13 września w Bundestagu.

– Opowiem na nim, jak polskie władze za pomocą dezinformacji, personalnych ataków i całego aparatu państwowego w postaci służb specjalnych, prokuratury, policji i przy pomocy kontroli celno-skarbowych, próbowały wyrzucić mnie z Polski. Obecna władza twierdzi, że szkodzę interesowi Polski. Ja uważam, że bronię interesu Polski i Europy, które nie są zbieżne z interesem PiS – mówiła Kozłowska.

Kozłowska - obywatelka Ukrainy i prezes Fundacji Otwarty Dialog - została deportowana z terytorium Unii Europejskiej do Kijowa 14 sierpnia przez alert, jaki polskie władze zamieściły w Systemie Informacyjnym Schengen (SIS). Gdy przyleciała do Brukseli, gdzie fundacja ma biuro, okazało się, że nie może przekroczyć granicy - została wpisana na listę osób do wydalenia ze strefy Schengen (alert w Systemie Informacji Schengen - SIS) przez władze polskie.

Do celów statutowych powstałej w 2009 r. Fundacji Otwarty Dialog należy obrona praw człowieka, demokracji i praworządności na obszarze postradzieckim, w tym zwłaszcza w Kazachstanie, Rosji i na Ukrainie. W latach 2013-14 prowadziła m.in. "obserwacyjną misję poparcia" podczas fali protestów na kijowskim Majdanie. Fundacja ma stałe przedstawicielstwa w Warszawie, Kijowie i Brukseli.

Źródło: onet.pl, niezalezna.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy