Ulicami Berlina przeszła manifestacja neonazistów

Artykuł
twitter @acandidworld

Wczoraj w berlińskiej dzielnicy Spandau doszło do marszu neonazistów, którzy upamiętnili 30 rocznicę samobójczej śmierci Rudolfa Hessa.

Demonstranci mieli ze sobą transparenty – „Niczego nie żałuję”, co jest cytatem z Hessa i „To było morderstwo” co odnosi się do zagadkowej śmierci jednego z liderów III Rzeszy.

Jak informują niemieckie media w marszu mogło uczestniczyć nawet 500 osób. Na miejscu pojawili się również antyfaszyści, jednak niemal tysiąc policjantów utrzymał spokój na ulicach.

Rudolf Hess był zastępcą Hitlera w NSDP, w 1941 r. dokonał samolotowej ucieczki do Wielkiej Brytanii gdzie był internowany. Po wojnie Międzynarodowy Trybunał w Hadze skazał go na dożywotnie więzienie. To właśnie w Spandau nazista odsiadywał wyrok, a 17 sierpnia 1987 r. znaleziono 93-letniego więźnia powieszonego w celi na kablu elektrycznym.

Wokół ucieczki Hessa do Wielkiej Brytanii i jego śmierci narosło wiele mitów.

Źródło: Twitter / dorzeczy.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy