Ujawnienie taśm Beger w 2006 nagrodzone. Dziś podobny przypadek to „destablizacja”

Artykuł
fb.com/nowetvn48

Kiedyś dziennikarze roku „za pozbawienie polityków poczucia korporacyjnego społeczeństwa” dziś jeden z nich krytycznie ocenia ujawnione przez tygodnik „Wprost” nagrania.

O kim mowa? O laureatach nagrody „Dziennikarze roku 2006” przyznawanej za „profesjonalizm, promowanie światowych standardów pracy w mediach i przestrzeganie zasad etycznych”, czyli Tomaszu Sekielskim i Andrzeju Morozowskim.

To ci dwaj dziennikarze stali za ujawnieniem taśm posłanki Renaty Beger w 2006 roku. Ówczesna afera, również nazwana „taśmową” była dużym ciosem dla rządu Prawa i Sprawiedliwości. Właśnie za ten materiał Tomasz Sekielski i Andrzej Morozowski otrzymali tytuł Dziennikarzy roku.

 O ile wtedy większość mediów zachwycało się „aferą, która obali rząd Kaczyńskiego”, a Morozowski i Sekielski byli doceniani za „pozbawienie polityków poczucia korporacyjnego społeczeństwa”, o tyle dziś jest to dla nich „zamach stanu”, „destabilizacja państwa”, a najważniejsze jest to, kto „nielegalnie nagrał polityków”. W 2006 roku nie zastanawiano się, czy nagrania są legalne. 

Źródło: telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy