Tusk: Kryzys na Ukrainie wpłynie na bezpieczeństwo energetyczne Europy

Artykuł
Telewizja Republika

– Kryzys ukraiński pokazał z całą mocą, z całą wyrazistością, że polskie starania i polskie inicjatywy służące solidarności energetycznej mają głębszy sens, niż ktokolwiek mógłby się wcześniej spodziewać – powiedział podczas konferencji prasowej premier Donald Tusk.

Według szefa rządu, kryzys na Ukrainie będzie miał bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo Europy, w tym na bezpieczeństwo energetyczne. – Naszym zadaniem jest uczulać Europę na te zagrożenia – podkreślił.

– Nie chciałbym, aby Europa przyzwyczaiła się do złych faktów na Ukrainie i uznała, że w sumie nic się nie stało. Musimy – myśląc przede wszystkim o naszym bezpieczeństwie – działać ze świadomością, że kryzys na Ukrainie może pójść w różne strony, ale będzie kryzysem długotrwałym i będzie miał bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo Europy, w tym bezpieczeństwo energetyczne – dodał.

Tusk ocenił, że mechanizm wspólnych negocjacji europejskich przy zakupach gazu mógłby doprowadzić do wyraźnej obniżki jego cen.

– Dobrą odpowiedzią na monopol dostawczy jest zbudowanie wspólnego, solidarnego mechanizmu przy zakupach gazu – uważa szef rządu.

Tusk dodawał, że w środę spotka się z szefem Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem, by przygotować się do spotkania szefów państw i rządów UE w ramach Rady Europejskiej.

– Praca Hermana Van Rompuya i jego dotychczasowe stanowisko w tej kwestii daje mi nadzieję na autentyczny sojusz w tej sprawie z instytucjami europejskimi, a przede wszystkim z przewodniczącym Rady Europejskiej – powiedział Tusk.

Wśród elementów projektu unii energetycznej wymienił: wspólne negocjacje gazowe całej UE, inwestycje w infrastrukturę energetyczną, szczególnie gazową (z finansowaniem do 75 proc. ze środków UE), lepsze wykorzystywanie własnych, europejskich źródeł energii (jak węgiel czy gaz łupkowy), wyraźne wzmocnienie mechanizmu solidarności na wypadek embarga na dostawy energii oraz „intensywne otwarcie na innych dostawców energii” niż Rosja i Gazprom.

Wśród takich potencjalnych dostawców premier wymienił USA i Australię.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk: Solidarność podstawą do niezależności energetycznej UE
CZYTAJ WIĘCEJ: Donald Tusk: Zależność od rosyjskiej energii powoduje, że Europa jest słaba

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy