Trzy siostry brutalnie zamordowały ojca tyrana. "Więzienie jest lepsze niż życie razem z nim"

Artykuł
twitter.com

Trzy nastoletnie siostry, oskarżone o zamordowanie ojca, usłyszały już zarzuty. Na znalezionym w Moskwie pod koniec lipca ciele mężczyzny stwierdzono kilkadziesiąt ran kłutych zadanych nożem. Śledczy ujawnili również, że odnaleziono rany na głowie po uderzeniach młotkiem, a na twarzy miał pozostałości po gazie pieprzowym. Nastolatki zeznały, że ojciec je dręczył, groził bronią i traktował jak niewolnice. Miało dojść również do gwałtu.

Siostry w wieku 17, 18 i 19 lat przyznały się do zabicia swojego ojca. Obecnie przebywają w moskiewskim areszcie. Zeznały, że były przez niego dręczone. Lokalne media, które cytują ich wypowiedzi, informują, że 57-latek groził im bronią, zakazywał nauki i traktował jak niewolnice. Miał kontrolować je na każdym kroku. Zabraniał m.in. zakładania "nowoczesnych ubrań" i korzystania z mediów społecznościowych.

Więzienie jest lepsze niż życie razem z nim – miała zeznać 18-letnia Angelina. Mówiła, że ojciec miał się dopuścić również gwałtu. W domu – jak zeznała – zamontował kamery internetowe, by je kontrolować i zmuszać do chodzenia nago.

Rosyjskie media podają, że zamordowany to szef mafii. Jego córki obawiały się, że jeśli zgłoszą ojca na policję, ta nie pomoże, ponieważ ojciec miał "wysoko postawionych przyjaciół".

Na ciele mężczyzny znaleziono ok. 40 ran kłutych zadanych nożem. Znaleziono go na klatce schodowej jednego z bloków. Śledczy podejrzewają, że najmłodsza z sióstr - 17-letnia Maria - zadała co najmniej 35 ciosów nożem. Rok starsza Angelina i 19-letnia Kristina w tym czasie uderzały mężczyznę młotkiem w głowę i spryskały jego twarz gazem pieprzowym.

Obrońca jednej z nastolatek, cytowany przez telewizję RBK stwierdził, że najprawdopodobniej nie doszło do gwałtu, jednak z oficjalnym potwierdzeniem wstrzyma się do uzyskania wyników badań.

Po usłyszeniu wyroku, siostry spędzą w więzieniu wiele lat. Jednak z uwagi na okoliczności, nie grozi im dożywocie. Najmłodszej z nich – Marii – grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

 

W sieci ukazało się również nagranie z monitoringu klatki schodowej, gdzie porzucono zwłoki mężczyzny. Widać na nim jedną z córek, która panikuje, zakrywa usta, usiłując zachować spokój.

 

Źródło: rmf24.pl, twitter.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy