Trzaskowski szczery do bólu. Pytany o sprawę Pomnika Smoleńskiego odpowiada: "Mówiąc zupełnie wprost, nie znam sprawy"

Artykuł
flickr/connect.euranet/CC BY-SA 2.0

Dzisiejsza audycja w Radiu Zet prawdopodobnie mocno osłabi pozycję kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta miasta stołecznego Warszawy. Na pytanie red. Konrada Piaseckiego o analizę sytuacji z Pomnikiem Katyńskim w Jersey City, Rafał Trzaskowski bez pardonu przyznał, że nie zna sprawy.

Trzaskowski przykładnie odniósł się do zastrzeżeń Państwowej Komisji Wyborczej i stwierdził, że powinna ona doprecyzować wykładnię. – W całej Polsce są wyborcy i prawo stanowi, że można mieć biura w całej Polsce i że trzeba rozmawiać ze wszystkimi wyborcami – mówił. – Nie no, ale panie pośle, bez żartów, wie pan, że to, co pan robi, to jest kampania wyborcza? – dopytywał dziennikarz. – Pytanie, co to jest kampania wyborcza – brnął Trzaskowski.

Trzaskowski użalał się też, że obecna fala krytyki za spotkania z wyborcami partii jest bezzasadna. – Ja nie nakłaniam nigdy podczas tych spotkań. Nie mówię: "Głosujcie na mnie, będę najlepszy, głosujcie na mnie, oddajcie głos, proszę, tutaj są ulotki, na których jest napisane...". Tego nie było i nie będzie – argumentował.

Wisienka na torcie

Jako kandydat na prezydenta Warszawy, polityk powinien zaprezentować się z jak najlepszej strony. Ambicja i ogólna wiedza zawsze zostanie doceniona. Rafał Trzaskowski jednak zdaje się wyznawać inne wartości. Na pytanie red. Piaseckiego o ewentualne usunięcie Pomnika Katyńskiego z Exchange Place w Jersey City odpowiedział: " Mówiąc zupełnie wprost, nie znam sprawy". Dziennikarz z niedowierzaniem powtórzył pytanie, jednak otrzymał odpowiedź pokroju: " Nic nie wiem na ten temat. Być może byłem za bardzo zajęty Warszawą".

 

Pozostając przy osobie Trzaskowskiego I jego wpadkach, nie sposób pominąć spot z 2015 roku kiedy był jeszcze prawdziwym krakowiakiem od "czech" pokoleń. Dziś jednak mówi o prawdziwych warszawiakach. Gołym okiem dostrzec można pewien dysonans…

 

Źródło: Radio ZET, dorzeczy.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy