TRAGEDIA! Czworo dzieci zakładnikami szaleńca we własnym domu. Nikt nie przeżył

Artykuł
Twitter

35-letni Gary Wayne Lindsey Jr. nie wytrzymał nerwowo kolejnej domowej awantury. Jak zeznaje jego partnerka, zabarykadował się we własnym domu z czwórką dzieci. Przybyłym na miejsce policjantom odpowiedział ogniem, raniąc poważnie jednego z nich.

Kiedy po 21 godzinach policjanci weszli do domu, znaleźli wyłącznie zwłoki. Najmłodsza z ofiar miała roczek, najstarsza 11 lat. Mężczyzna odebrał sobie życie w szafie.

 

– Dwoje z ofiar to dzieci Lindsey'a, dwoje pochodziło z poprzedniego związku jego partnerki. - powiedział komendant John Mina.

 

Mężczyzna był wcześniej karany m.in. za kradzieże i podpalenia. Miał na koncie wyrok w zawieszeniu.

Źródło: o2.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy