To z pieniędzy MSZ opłacono kolację ministrów. Jej koszt wyniósł ponad 1300 zł

Artykuł
facebook.com/RestauracjaAmberRoom

Kolacja ministrów Jacka Rostowskiego i Radosława Sikorskiego w warszawskiej restauracji Amber Room została sfinansowana z budżety Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jej koszt wyniósł dokładnie 1352,25 zł.

Radosław Sikorski czeka na Jacka Rostowskiego, popijając szampana. Były wicepremier przychodzi spóźniony. Również zamawia szampana. (...) Sikorski przegląda kartę win. Rostowski pyta o specjały. (...) Panowie nie mogą się zdecydować, czy lepsze pierogi z farszem z królika, golonka glazurowana, pierożki cielęce, foie gras, czy tatar z tuńczyka. Ostatecznie minister spraw zagranicznych zamawia zupkę z dyni i krwistą polędwicę wołową. (...) Były wicepremier decyduje się na foie gras i comber z królika. (...) Do posiłku Sikorski proponuje bardzo drogie wino Pomerol z, jak mówi, kryzysowego 2008. (...) Sikorski wyraża zaniepokojenie brakiem porto w ofercie restauracji. Kelner zapewnia, że portugalskie wino jest dostępne. Minister martwi się ceną. Ta jest zdecydowanie za wysoka. Po chwili namysłu panowie jednak zamawiają po dwa kieliszki – czytamy w artykule ujawniającym nagraną rozmowę w tygodniku „Wprost”.

Portal gazeta.pl dowiedział się, że koszt kolacji Sikorskiego z Rostowskim w Pałacu Sobańskich w dniu 15 stycznia 2014 r. wyniósł 1352,25 zł, a kwota została zapłacona z budżetu Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Wedle wyjaśnień resortu dyplomacji kolacja została opłacona z publicznych pieniędzy, gdyż „powodem spotkania była propozycja objęcia placówki w Paryżu przez posła Jacka Rostowskiego”.

Źródło: gazeta.pl, wprost, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy