Szymczuk: Kiedy weszliśmy do biura Latkowskiego, funkcjonariusze ABW stanęli jak wryci

Artykuł
Jakub Szymczuk
Telewizja Republika

Komentując wczorajszą napaść funkcjonariuszy ABW na redaktora naczelnego tygodnika "Wprost" Jakub Szymczuk powiedział, że kiedy weszli do pokoju Latkowskiego, przedstawiciele służb stanęli jak wryci i zupełnie nie wiedzieli jak się zachować.

Szymczuk: Wchodzimy i widzimy redaktora naczelnego wciskanego w fotel przez funkcjonariuszy ABW

Laureat Grand Press Photo 2014 wspominając wczorajsze wydarzenia, jakie miały miejsce w redakcji tygodnika powiedział, że kiedy Paweł Ikonowicz dostał informację, że funkcjonariusze zaczęli bić redaktora Latkowskiego, Ikonowicz i Przemysław Wipler zaczęli napierać na drzwi jego biura, a za nimi inni obecni na miejscu dziennikarze. - To była zupełnie abstrakcyjna sytacja, gdy wchodzimy i widzimy redaktora naczelnego wciskanego w fotel przez funkcjonariuszy ABW - mówił.

Szymczuk: Funkcjonariusze ABW nie wiedzieli co zrobić jak zobaczyli kamery

Szymczuk podkreślił, że ogromne wrażenie zrobiło na nim zachowanie funkcjonariuszy. - Jak wpadliśmy do pokoju to stanęli jak wryci. Oni wobec tych kamer byli w szoku, zupełnie nie wiedzieli co zrobić - mówił.

Majewski: Scenariusz jak u Hitchcocka

Z kolei dziennikarz "Rzeczpospolitej" Paweł Majewski podkreślił, że scenariusza jaki zgotowały wczoraj służby w siedzibie "Wprost" nie powstydziłby się Hitchcock. - Zaczęło się od wielkiej burzy, funkcjonariusze, którzy przyszli zwracali się do dziennikarzy bardzo protekcjonalnym tonem - mówił. - Następnie była niepewność, a potem szturm na te nieszcześne drzwi - dodał.

Wipler i Ikonowicz razem. To sytuacja bez precedensu

Majewski zwrócił uwagę na ogromną solidarność dziennikarską, jakiej wczoraj byliśmy świadkami. - Myślę, że bez względu na to, jakiej redakcji dotyczyłaby ta sytuacja środowisko dziennikarskie zachowałoby się dokładnie tak samo - ocenił. - Jeden z prawicowych dziennikarzy powiedział, że nawet dla Jacka Żakowskiego by przyszedł. Wipler i Ikonowicz razem. To sytuacja bez precedensu. Wczoraj na naszych oczach zadziała się historia - skwitował.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy