Szef MSWiA: Zmiany w BOR trwają i polegają na sprzątaniu po gen. Janickim

Artykuł
Telewizja Republika

– A więc te wszystkie komentarze, które słyszymy chociażby z ust byłego szefa BOR gen. Janickiego przyjmuję jako komentarze człowieka, który jest pozbawiony chociażby odrobiny honoru – mówił o generale Marianie Janickim, Mariusz Błaszczak.

Były szef Biura Ochrony Rządu, Marian Janicki, komentował piątkowy wypadek na antenie RMF FM. –  Za mojej bytności w BOR, moich poprzedników, nasze pojazdy BOR-u przejeżdżały 2,5-3 mln km i bywały lata, że nie mieliśmy nawet tzw. obcierki. Nie było kolizji, nie było wypadków. Tu mamy w ciągu roku kilka zdarzeń, które muszą stawiać pewne znaki zapytania – powiedział Janicki. 

Do tych słów odniósł się minister Mariusz Błaszczak. – A więc te wszystkie komentarze, które słyszymy chociażby z ust byłego szefa BOR gen. Janickiego przyjmuję jako komentarze człowieka, który jest pozbawiony chociażby odrobiny honoru. Przypomnę, że generał Janicki był szefem BOR wtedy, kiedy doszło do największej tragedii w powojennej Polsce, a więc do katastrofy smoleńskiej - powiedział szef MSWiA. - Po tej tragedii został awansowany przez ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Nie poniósł odpowiedzialności, to jest niewątpliwie demoralizujące – powiedział.

Szef MSWiA podkreślił, że zmiany w BOR trwają i polegają na sprzątaniu po gen. Janickim.

O zmianach w BOR mówił także wiceminister Jarosław Zieliński. – W tym roku ma zostać przyjętych co najmniej 300 nowych funkcjonariuszy. Biuro ma uzyskać prawo do czynności operacyjno-rozpoznawczych, aby lepiej rozpoznawać zagrożenia i skuteczniej działać. Od roku trwa naprawa, trwa sprzątanie po tym, co zastaliśmy w tej ważnej instytucji, która była bardzo zdewastowana – powiedział. 

Źródło: TVP Info, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy