Szef MON: NATO nie pozwoli naruszać naszych granic. Bezpieczeństwo zaczyna się w Polsce na trwałe

Artykuł
FOT. ROBERT SUCHY/ CO MON

– Dzisiaj przyszedł też czas, żeby powiedzieć nie tylko wszystkim Polakom, ale i całemu światu: Sojusz Północnoatlantycki stoi na rubieżach i nie pozwoli nikomu naruszyć naszych granic (...) bezpieczeństwo zaczyna się w Polsce na trwałe – powiedział minister obrony narodowej Antoni Macierewicz na zakończenie ćwiczeń Anakonda-16.

Szef MON podkreślił, że były to największe manewry w historii niepodległej Polski, zaś rozpoczynają one obecność wojsk sojuszniczych na terenie naszego kraju. – Podczas szczytu NATO będziemy mogli poinformować cały świat, że na terenie Polski i innych krajów flanki wschodniej i południowej stacjonować będą żołnierze NATO oraz Stanów Zjednoczonych – dodał.

Z kolei dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych i kierownik ćwiczenia Anakonda-16 gen. broni Marek Tomaszycki powiedział, że w ćwiczeniach uczestniczyło ponad 31 tys. żołnierzy z 23 krajów, co było największym testem sojuszniczego współdziałania. – To był egzamin dla nas wszystkich, egzamin sojuszniczego zgrania i reakcji na aktualne zagrożenia – stwierdził.

 

 

 

"Anakonda-16", to największe tego typu ćwiczenia od 1989 r. Manewry organizowane na terenie Polski przez Dowództwo Operacyjne RSZ we współpracy z Dowództwem Wojsk Lądowych USA w Europie (USAREUR), są najważniejszym przedsięwzięciem szkoleniowym w 2016 roku. W manewrach uczestniczyło w sumie 31 tys. żołnierzy z kilkunastu państw NATO i kilku państw w ramach programu Partnerstwa dla Pokoju.

Żołnierze ćwiczyli w ramach dwóch korpusów, trzech dywizji: (dwóch dywizji polskich i dywizji amerykańskiej), dwunastu brygad i szeregu baz, pułków, flotylli i innych pododdziałów. Scenariusz ćwiczeń "Anakonda-16" zapewniał także możliwość włączenia do działań sił komponentu obrony terytorialnej (OT).

Źródło: telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy