SZALEŃSTWO! Braun apeluje do żołnierzy i straszy zielonymi ludzikami

Artykuł
YouTube

W sieci pojawił się apel Grzegorza Brauna do mundurowych, niby do ich patriotyzmu, by nie akceptowali "panoszenia się" w Polsce obcych wojsk "tradycyjnych zaborców: Anglosasów i Żydów"! Białoruś stawia jako wzór do naśladowania.

W niespełna 20-minutowym nagraniu wzywa on przedstawicieli służb mundurowych do zbiorowego nieposłuszeństwa wobec „panoszenia się” w Polsce „obcych wojsk”. „Musicie trzaskać kopytami przed jakąś obcą bezpieką” - stwierdza

Cała wypowiedź ma skandaliczny wydźwięk i w swojej treści szokuje.

– Apel, wezwanie, sugestia do oficerów, podoficerów, szeregowych, żołnierzy i funkcjonariuszy służb mundurowych i niemundurowych, zielonych, niebieskich [...] Wybiła godzina. Nadeszła chwila dziejowa i chwila wyboru, którego wy szanowni, drodzy dokonacie. Zdecydujecie o losie nas wszystkich, ale także i swoim losie. Jaki może być ten wasz los już nie za długo? Ba, jaki już bywa... Już się to zdarza, że musicie trzaskać kopytami przed jakąś obcą bezpieką, że musicie się kłaniać oficerom różnych innych armii, niekoniecznie Polskiej, że musicie być grzeczni wobec ludzi, wobec których wiecie wy może nawet szybciej i lepiej od nas, że oni nie tylko nie składali przysięgi na wierność Rzeczypospolitej, ale jest zupełnie oczywiste, że przybywają tu do nas, żeby działać przeciwko naszej niepodległości, suwerenności, wolności Polaków.
- mówi Grzegorz Braun.
 
Kogo dotyczy cała ta tyrada? Szybko okazuje się, że Braun ma na myśli... „żydowskie służby” i „zielone ludziki”. Straszy nawet „otwieraniem wrót do systemu obronności kraju”.

– Nie chodzi tylko o Żydów. Rzecz jasna jesteśmy w konstelacji międzynarodowej, między Moskalami, Prusakami. Anglosasi i Żydzi, nasi tradycyjni rozbiorcy. Tak jest, do tej triady znanej wszystkim, Austria, Prusy, Rosja, trzeba koniecznie dodawać Wielką Brytanię i elity diaspory Żydowskiej, to oni nas rozebrali. Jesteśmy w XXI wieku - wiadomo, że Londyn w pewnym momencie musiał abdykować z globalnej mocarstwowości na rzecz Waszyngtonu, ale wchodzą Chiny i kto działa racjonalnie, ten nie działałby jednokierunkowo. Ten nie wprowadzałby narodu po raz kolejny w uliczkę ślepą intersubiektywizmu - mówi Braun.

Oceńcie sami:

Źródło: niezalezna.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy