Straszna śmierć piłkarza z Mozambiku
.jpg)
ilustracja | FLICKR.COM/Peyman Zehtab Fard/ CC BY 2.0 |
Policja do tej pory nie odnalazła ciała zawodnika, gdyż został on wciągnięty przez zwierzę do wody.
- Krokodyl nagle wyskoczył z rzeki i złapał go w pas. Sekundę później wskoczył z powrotem do wody - mówił trener Eduardo Carvalho. Koledzy z drużyny zawodnika nie zdążyli zareagować.
Wydarzenie wywołało szok w całej Afryce Zachodniej.
- Jesteśmy w żałobie. Nasz zawodnik, nasz brat, nasz przyjaciel, nasz syn i na zawsze nasz środkowy obrońca, Estevao Alberto Gino, miał tylko 19 lat i przed sobą obiecującą przyszłość, stracił życie ubiegłej nocy będąc ofiarą krokodyla na brzegu rzeki Zambezi. Estevao był przykładem posłuszeństwa, szacunku, pokory i pozostawił po sobie ogromną pustkę – oświadczył klub na oficjalnym profilu na Facebooku.
Źródło: interia.pl

