Podczas dzisiejszego spotkania zarząd, Sojuszu ma omówić wyniki działań sztabu kandydatki popieranej przez SLD, przede wszystkim ze względu na słaby wynik Magdalena Ogórek. Kandydatka, w I turze była na piątym miejscu, zdobywając 2,38 proc. głosów, co jest najgorszym wynikiem kandydata wspieranego przez SLD w historii tej partii.
Jak tłumaczył kilka dni temu szef Sojuszu Leszek Miller, "słaby wynik kandydatki popieranej przez SLD w wyborach prezydenckich, nie jest powodem do wewnętrznych rozliczeń w partii". - Wyborów parlamentarnych nie powinno się mieszać z prezydenckimi, liderzy partii odpowiadają za wyniki w wyborach parlamentarnych - mówił podczas wywiadu w Polskim Radiu. Jak podkreślił, jego zdaniem możliwe jest odwrócenie się słabego wyniku jego partii w wyborach parlamentarnych. - Nie ma związku między wyborami parlamentarnymi i prezydenckimi (...) Grzegorz Napieralski pięć lat temu odniósł bardzo dobry wynik w wyborach prezydenckich, żeby po ośmiu miesiącach później, SLD odniosło najgorszy wynik w swojej historii - wskazywał.Czytaj więcej: