Spłonął autokar pełen ludzi. Nie żyje 20 osób

Artykuł
Twitter/@ThaiPBSEnglish

Imigranci z Birmy (Mjanma) jechali autokarem do pracy do Tajlandii. Tuż po przekroczeniu granicy pojazd stanął w ogniu. Akcja gaszenia pożaru na autostradzie w okolicach Bangkoku trwała kilka godzin.

3 osoby zostały ranne, pożar zabił 20 osób. Ogień rozprzestrzeniał się tak szybko, że ludzie nie zdążyli uciec z płonącego autobusu. Ci, którym się udało, trafili do szpitala z drobnymi obrażeniami.

Władze Tajlandii zapowiedziały dokładne śledztwo, które ma wyjaśnić przyczynę tragedii. Wstępne analizy sytuacji wskazują na to, że tragiczny pożar rozpoczął się od awarii silnika, z którego ogień błyskawicznie przeszedł na resztę pojazdu - informuje ashokanews.com.

– Kierowca powiedział, że widział, jak ogień wybucha w samym środku autokaru - skomentował Kritkanok Dan-udom z miejscowej policji.

Źródło: o2.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy