Spektakularna akcja ratunkowa TOPR-owców. Odnieśli sukces po sześciu godzinach

Artykuł
facebook.com/@TOPR

Ratownicy TOPR zakończyli trwającą niemal sześć godzin akcję ratunkową. Ostatecznie udało się im ewakuować wspinacza z Zadniego Kościelca. W sobotę taternik odpadł od ściany podczas wspinaczki po chwycie ruchomego głazu. Doznane obrażenia były na tyle poważne, że nie był w stanie samodzielnie zejść. Niezbędna była interwencja TOPR-owców.

Podczas wspinaczki Granią Kościelców, jeden z tarników odpadł od ściany, po chwycie ruchomego głazu. Doznał kontuzji kończyn dolnych.

"Ratownicy zostali desantowani ze śmigłowca na grań" - poinformowało TOPR.

"Po zaopatrzeniu rannego taternika opuszczono do podstawy ściany i zniesiono w rejon Zadniego Stawu, skąd śmigłowcem został przetransportowany do zakopiańskiego szpitala" - napisało pogotowie.

Akcja ratunkowa trwała niemal sześć godzin. Udział w niej wzięło dziewięciu ratowników.

Grań Kościelców to odgałęzienie głównej grani w Tatrach Wysokich, które od Zawratowej Turni w rejonie Świnicy sięga w kierunku północnym, dzieląc Dolinę Gąsienicowa na dwie mniejsze części. Szczyt Grani Kościelców to jeden z najpopularniejszych celów wspinaczkowych w rejonie Doliny Gąsienicowej.

Na wierzchołek Kościelca prowadzi także zwykły szlak turystyczny. Ze schroniska "Murowaniec" w Dolinie Gąsienicowej należy kierować się szlakiem czarnym nad Zielony Staw, a następnie niebieskim szlakiem przez zbocza Małego Kościelca na przełęcz Karb, a stamtąd ponownie za czarnymi znakami na wierzchołek Kościelca.

 

Źródło: polsatnews.pl, facebook.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy