Sowa i Przyjaciele: Jak Arabski latał na koszt BOR

Artykuł
FLICKR/Ministry of Foreign Affairs of the Republic of Poland/CC BY-ND 2.0

Portal TVP Info dotarł do kolejnych nagrań z rozmów w restauracji Sowa i Przyjaciele, z których wynika, że w 2009 r. ochrona BOR została przydzielona niektórym ministrom rządu PO-PSL tylko po to, aby Tomasz Arabski nie musiał płacić za loty do Gdańska. Jak mówi nam poseł Adam Andruszkiewicz, „jeśli to prawda, to osoby decyzyjne z PO powinny odpowiedzieć karnie”.

Ujawniono nową taśmę z tzw. afery podsłuchowej. Na nagraniu słychać rozmowę ministra transportu w rządzie PO-PSL Sławomira Nowaka, który mówi, że ówczesny minister administracji i cyfryzacji Michał Boni „cały czas” jeździ z ochroną BOR.

TVP Info przypomina, że w 2009 r. podczas prac nad ustawą hazardową ochronę BOR otrzymali Michał Boni – ówczesny przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, Jacek Kapica – wiceminister finansów oraz Tomasz Arabski – szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Z rozmów na nagraniu ma wynikać, że tych kilku ministrów otrzymało ochronę BOR tylko po to, by ukryć fakt, że Tomasz Arabski nie płaci za przeloty do Gdańska. Michał Boni, w 2014 r. już były minister cyfryzacji, miał podczas nagrywania taśm nadal korzystać z ochrony. Sławomir Nowak rozmawiał na ten temat z ówczesnym doradcą Platformy Obywatelskiej Szymonem Milczanowskim, ekspertem od spraw kryzysowych. „Tak samo jak Boni, który jeździ z ochroną cały czas, ku…wa, no proszę was, no po co mu ten BOR?” – miał powiedzieć Sławomir Nowak.


CZYTAJ WIĘCEJ W DZISIEJSZEJ ,,GAZECIE POLSKIEJ CODZIENNIE''

 

Autor: Marlena Nowakowska 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy