SHOW WOJTUNIKA! Chciał wyrzucić Horałę z posiedzenia. Coś nie wyszło...

Artykuł
Twitter/ @KancelariaSejmu

Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik zeznaje dziś przed sejmową komisją śledczą ds. VAT. Właściwie to ma zeznawać. Początkowo jego pełnomocnik złożył wniosek o wyłączenie przewodniczącego Marcina Horały z prac komisji śledczej. Następnie zaczął od swobodnej wypowiedzi.

Wojtunik i jego pełnomocnik zarzucali posłowi PiS brak bezstronności, a podstawą do tego mają być wywiady, jakich udzielił Marcin Horała.

– Moim zdaniem ten wniosek jest zupełnie absurdalny. Przesłuchujemy osoby pełniące wysokie funkcje publiczne.  (...) Moim zdaniem to nadinterpretacja tego artykułu. Oddalam ten wniosek - dodał.

Po wymianie zdań doszło do głosowania nad wnioskiem: przeciwko wnioskowi głosowało 5, 3 wstrzymujące, 0 za. Wniosek został odrzucony.

Przed pytaniami Pawłowi Wojtunikowi umożliwiono swobodną wypowiedź. I zaczął swój monolog. Po 40 minutach przewodniczący zapytał:

– Faza wolnej wypowiedzi trwa już 40 minut, a świadek znajduje się w okolicach roku 2009. Ekstrapolacja wskazywałaby, że do roku 2015 zajmie ta wypowiedz około 4-5 godzin. Proszę o oszacowanie, jaki czas może ona zając? – powiedział Marcin Horała.

– Nie dam się sprowokować złośliwościami, proszę dać mi dokończyć – odparł Wojtunik.

Całość jego swobodnej wypowiedzi trwała około 60 minut.

Źródło: niezalezna.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy