Semka: film braci Sekielskich można było puścić tydzień po wyborach. Kontekst polityczny jest oczywisty

Artykuł
Zrzut ekranu z serwisu youtube.com/SEKIELSKI/Tylko nie mów nikomu

Film braci Sekielskich można było puścić tydzień po wyborach. Kontekst polityczny tego obrazu o pedofilii w Kościele jest oczywisty. Autorzy powinni trzymać się z dala od polityki – powiedział publicysta "Do Rzeczy" Piotr Semka w Polskim Radiu 24.

– Dawniej Prymas miał władzę nad wszystkimi biskupami. Trzymał to żelazną ręką. Obecnie nasz Kościół jest konfederacją ponad stu biskupów. Są biskupi, którzy w jednej diecezji są formalnie, a w drugiej działają – podkreślał Semka.

Tomasz Sekielski musi wiedzieć, jaki moment w kampanii do PE, to dzień 10 maja. To największa słabość filmu Tomasz Sekielski powinien pamiętać, że film "Kler" jest uznawany za część jesiennej kampanii do Sejmu – mówił publicysta.

– Kościół oblał test na rozwiązywanie problemu kapłanów współpracujących z SB. Metoda przeczekania, która zastosował teraz się mszczą – zaznaczył gość Polskiego Radia 24.

Zobacz także: To dowód na cyniczną grę pedofilią, by zniszczyć Kościół!

Czytaj więcej: Ważne słowa Jakiego: pedofilia powinna być traktowana jako zbrodnia

Źródło: Polskie Radio 24/twitter.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy