Schetyna: To zły moment na zmianę ministra spraw zagranicznych

Artykuł
Grzegorz Schetyna
youtube.com

To zły moment na zmianę szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego, m.in. dlatego, że na wschodzie jest bardzo trudna sytuacja międzynarodowa - ocenił szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna.

Wyraził też nadzieję, że nowe polityczne rozdanie w rządzie obejmie wszystkie środowiska w PO.

- To zły moment na zmianę szefa polskiej dyplomacji, bo na Wschodzie jest bardzo trudna sytuacja międzynarodowa. Sikorski intensywnie pracuje, ma bardzo poważną pozycję na arenie międzynarodowej, ważne jest, żeby w sposób skuteczny dalej prowadził, pilnował interesów Polski za granicą - powiedział Schetyna pytany w środę przez dziennikarzy o medialne doniesienia, według których Sikorski miałby stracić fotel szefa MSZ i zostać marszałkiem Sejmu, w miejsce Ewy Kopacz.

Pytany, czy wejdzie do nowego rządu, Schetyna odpowiedział - Zobaczymy, na razie prowadzę komisję spraw zagranicznych i tym się zajmuję. Przyznał jednocześnie, że Kopacz nie konsultowała się nim w sprawie nowych ministrów.

- Wszystko na to wskazuje, że Ewa Kopacz otrzyma misję tworzenia nowego rządu, to otwiera wszystkie procedury i scenariusze. Wszystko ma swoje tempo, przyszły tydzień przyniesie więcej informacji - powiedział Schetyna.

Pytany, co się stanie, jeśli związani z nim politycy nie otrzymają żadnych propozycji, Schetyna powiedział - Trzeba być nastawionym optymistycznie, liczyć na to, że nowe, polityczne rozdanie będzie obejmować wszystkie środowiska Platformy Obywatelskiej, co było największą wartością PO; to że pracowaliśmy zespołem, przynosiło największy efekt.

Dopytywany, czy zmiany w rządzie powinny być głębokie, Schetyna powiedział - To rzeczywiście trudny czas, żeby pisać nowy scenariusz, nowy program dla rządu, ponieważ jest tylko rok do wyborów. Ważne, żeby podejmować wyzwania, ale trudno jest teraz pisać nowy program dla rządu, a od tego jest uzależniona skala zmian.

Schetyna kolejny raz opowiedział się też za szybkimi wyborami na przewodniczącego PO. Zadeklarował ponownie, że wystartuje w takich wyborach.

- Ze względów technicznych, ale też strategicznych i politycznych, ważne jest, żeby szef PO miał wsparcie całej partii. Taka debata w Platformie ożywiłaby dyskusję w partii m.in. o programie, nowym początku dla PO na następne lata. Kiedy wybory zostaną ogłoszone, będę do dyspozycji - zadeklarował polityk PO.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy