Sasin: Tusk mówi to, co akurat nakazuje mu Bruksela

Artykuł
Telewizja Republika

- Chwilowo Bruksela oficjalnie przeciwstawia się dążeniom Putina. Dlatego Donald Tusk przejmuje tę retorykę. Jednak jeśli wiatr z UE zawieje w drugą stronę i Bruksela machnie na Krym ręką, może się okazać, że premier znów stanie się pierwszym rzecznikiem spraw Rosji w Unii - powiedział w porannym programie Telewizji Republika poseł PiS-u, Jacek Sasin.

Sasin twierdzi, że Tusk w oczach opinii publicznej jest niewiarygodny, bo: „Przez lata opierał swoją politykę na wierze, że Rosja to normalne demokratyczne państwo”.

Przypomniał, że ś.p. Lech Kaczyński zawsze przekonywał, że tak nie jest.

Komentując wypowiedzi rzecznik rządu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, że nie ma potrzeby rozstawiania na granicy ukraińsko-polskiej sił NATO, Sasin powiedział: „Historia kilkudziesięciu lat pokazuje, że kraje, w których stacjonowały wojska Paktu Północnoatlantyckiego, zawsze czuły się bezpieczniej”.

- W mojej opinii Putin nie jest wcale szaleńcem, ale na zimno realizuje swoją politykę. Jego zapędy może ostudzić tylko rozmieszczenie w Polsce sił amerykańskich”.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy