Saryusz-Wolski: To szczyt hipokryzji, że ci, którzy niszczyli wizerunek Polski, teraz ubolewają

Artykuł
facebook.com/Jacek.Saryusz.Wolski

Nie milkną echa związane z czwartkowym wyborem Donalda Tuska na kolejną kadencję na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej oraz działaniami polskiego rządu. Głos w tej sprawie zabrał również oficjalny kandydat strony polskiej na szefa RE, Jacek Saryusz-Wolski.

Wielu komentatorów, nie tylko związanych ze środowiskiem opozycji, nieprzychylnie oceniło działania Polski w związku ze szczytem Unii Europejskiej w Brukseli oraz wyborem przewodniczącego Rady Europejskiej. Podczas brukselskiego szczytu 27 państw unijnych opowiedziało się za reelekcją Tuska na stanowisko szefa RE. Przeciwna była tylko Polska. Nie zabrakło głosów o „izolowaniu się” Polski, a opozycja zapowiedziała złożenie wniosku o wotum nieufności dla rządu.

Głos w tej sprawie zabrał również kandydat strony polskiej na przewodniczącego RE. Na Twitterze Jacek Saryusz-Wolski odniósł się do części komentujących działania rządu. - To szczyt hipokryzji, że ci sami, którzy niszczyli wizerunek Polski donosami nań, teraz ubolewają nad osłabieniem pozycji Polski – napisał Saryusz-Wolski.

Polityk europejski dodał, że „wobec niezgody rządu RP na poparcie nieformalnego lidera opozycji na szefa RE, możliwa była albo otwarta konfrontacja, albo porażka pod stołem”.  

Źródło: Twitter, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy