"Swoją drogą korci by zażartować, że paradoksalnie PO nie popiera swego członka, a popiera nie-członka" – napisał na Twitterze Jacek Saryusz-Wolski.
Kilka dni temu media informowały, że Jacek Saryusz-Wolski ma być kandydatem polskiego rządu na przewodniczącego Rady Europejskiej, następnie "Fakty" TVN informowały, że Saryusz-Wolski miał zgodzić się na propozycję PiS. Europoseł miałby odejść z PO i dołączyć do partii Jarosława Gowina.
Wbrew spekulacjom, zamiast stanowiska szefa MSZ, miałby otrzymać posadę komisarza po Elżbiecie Bieńkowskiej. Od chwili pojawienia się obu informacji, europoseł był nieuchwytny dla mediów.
Wczoraj Jacek Saryusz-Wolski pojawił się na głosowaniach w Parlamencie Europejskim, po których dziennikarze próbowali dopytać go o szczegóły. Bezskutecznie. Saryusza-Wolskiego przepytywali również w windzie, ale odmawiał jakiegokolwiek komentarza. – Dziennikarze znają taki termin „no comment” – powiedział.
Dzisiaj Jacek Saryusz-Wolski napisał na Twitterze: "Swoją drogą korci by zażartować, że paradoksalnie PO nie popiera swego członka, a popiera nie-członka" oznaczając w tweetcie Grzegorza Schetynę.
Swoją drogą korci by zażartować, że paradoksalnie PO nie popiera swego członka, a popiera nie-członka.@SchetynadlaPO
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) 3 marca 2017
Źródło: twitter.com/JSaryuszWolski, telewizjarepublika.pl
