Samobójczy atak na stanowisko sił rządowych na wschodzie Ukrainy

Artykuł
Twitter@ChristopherJM

Zamachu samobójczego na jedno ze stanowisk obronnych ukraińskich sił rządowych dokonali separatyści prorosyjscy na wschodniej Ukrainie – podało w Kijowie dowództwo operacji przeciw separatystom. Nie poinformowano o następstwach zamachu.

Do ataku doszło w miejscowości Kamianka niedaleko miasta Jasynuwata w obwodzie donieckim. W poniedziałek w godzinach wieczornych do punktu sił ukraińskich podjechał mikrobus, który został wysadzony w powietrze przez kierowcę - zamachowca samobójcę. Był to pierwszy taki przypadek od początku trwającej już kilka miesięcy operacji przeciwko separatystom.

Prorosyjscy rebelianci atakowali także ostatniej nocy wojska ukraińskie z Morza Azowskiego na południu obwodu donieckiego. Stanowisko wojsk ukraińskich ostrzelano z granatnika ustawionego na kutrze – poinformował ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk.

Przez całą minioną noc trwały walki sił ukraińskich z separatystami w milionowym Doniecku, gdzie słychać było strzały i eksplozje. W mieście nadal nie działa dworzec autobusowy, jednak ruch pociągów odbywa się jak zwykle – przekazały władze miejskie.

Starcia między oddziałami rządowymi a buntownikami miały też miejsce w Ługańsku. W ciągu ostatniej doby zginęło tam pięcioro cywili. 16 osób zostało rannych.

- Najtrudniejsza sytuacja panuje nadal w rejonie Doniecka, Ługańska, Krasnodonu, Popasnej i w strefie przygranicznej” z Rosją – poinformowało dowództwo operacji przeciw prorosyjskim separatystom.


 

CZYTAJ TAKŻE:

Terroryści przekazali czarne skrzynki malezyjskim ekspertom [RELACJA]

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy