Rzecznik Trybunału UE chce ukarania Polski za przepisy o OZE

Artykuł
flickr/bob/CC 2.0

Polska powinna być ukarana za niewdrożenie dyrektywy o odnawialnych źródłach energii (OZE) kwotą 61 tys. euro za każdy dzień opóźnienia – uznał rzecznik Trybunału Sprawiedliwości UE w opinii poprzedzającej decyzję w sprawie, którą przeciwko Polsce wniosła KE.

 Według rzecznika generalnego Trybunału Melchiora Watheleta, który wydał swoją opinię w czwartek, Polska uchybiła ciążącemu na niej obowiązkowi transpozycji dyrektywy w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych.

Komisja Europejska, która pozwała Polskę w 2013 roku zaproponowała karę dzienną wynoszącą ponad 133 tys. euro, płatną od wyroku do wdrożenia przepisów UE.

Dyrektywa, której celem jest osiągnięcie w Unii Europejskiej 20-procentowego udziału energii odnawialnej do 2020 roku, miała być wdrożona przez kraje członkowskie do 5 grudnia 2010 roku.

Opinia rzecznika generalnego nie wiąże Trybunału Sprawiedliwości. Zadanie rzeczników generalnych polega na przedkładaniu Trybunałowi, przy zachowaniu całkowitej niezależności, propozycji rozstrzygnięć prawnych w sprawach, które rozpatrują.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy