Rzecznik Komisji Weryfikacyjnej: Komisja nie odpuści HGW dopóki nie przekona się jaki był jej udział w dzikiej reprywatyzacji

Artykuł
Telewizja Republika

– Komisja Weryfikacyjna nie odpuści prezydent Warszawy dopóki nie przekona się jaki był udział prezydent w aferze. Jej obowiązkiem zarówno prawnym, jak i moralnym jest odpowiedzieć na wszystkie pytania komisji – mówił w programie „Republika po południu” rzecznik prasowy Komisji Weryfikacyjnej ds. dzikiej reprywatyzacji Oliwier Kubicki.

Koniec z grupami uprzywilejowanymi

– Tak zwana „elita”myślała, że jest nietykalna i przez to nie podoba im się działanie Komisji Weryfikacyjnej. Krytykują ją, ponieważ się jej zwyczajnie boją – rozpoczął Kubicki.

– Hannie Gronkiewicz Waltz tak jak każdemu obywatelowi przyszło zapłacić za swoje czyny. Ona nie stawiając się przed komisją dalej chce pokazać, że jest ponad prawem, ale niestety te czasy się już skończyły. To skandal, że miasto, które powinno chronić obywateli chroniło pewną uprzywilejowaną grupę społeczną. Nam jednak udaje się tę tendencje odwrócić – zauważa rzecznik prasowy komisji.

– Komisja Weryfikacyjna nie odpuści prezydent Warszawy dopóki nie przekona się jaki był udział prezydent w aferze. Jej obowiązkiem zarówno prawnym, jak i moralnym jest odpowiedzieć na wszystkie pytania komisji. W bardzo złym świetle stawia ją już cała afera w jej mieście, ale nie stawianie się przed komisją, to już kuriozum – mówił Kubicki.

– My korzystamy z narzędzi, w które wyposażyła nas ustawa. Maksymalna kara to 3 tys złotych. Może dla HGW to niedużo, ale dla ofiar dzikiej reprywatyzacji, które często są na emeryturze, rencie, bądź zmagają się z niepełnosprawnością, to wręcz majątek. Nie dziwi mnie jednak zachowanie prezydent Warszawy, ponieważ już wiele razy pokazała nam jak marnować nie swoje pieniądze – mówił dalej rzecznik prasowy komisji.

Komisja była potrzebna

– Idąc za przykładem kamienicy przy ulicy poznańskiej można stwierdzić, że to dzięki pracy komisji firmy budowlane przestały nękać lokatorów. Pokazuje to nam wszystkim, że można w granicach prawa chronić obywateli, a nie uprzywilejowane grupy społeczne – mówił Kubicki.

– Pokazaliśmy, że państwo nie jest bezradne, ale niezbędna do tego była zmiana władzy w Polsce – informuje Kubicki.

 

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy