Robert Winnicki: Kontekst tegorocznego Marszu Niepodległości to kwestia suwerenności

Artykuł
Robert Winnicki, poseł niezrzeszony

– Przekornie bym powiedział, że reakcja alergiczna na Marsz Niepodległości wynika z pewnych tendencji samobójczych. Dlaczego o tym mówię w sposób prześmiewczy? Marsz Niepodległości rodził się w bólu protestów, które były przeciwko niemu organizowane w 2010 roku, potężnej manifestacji, wtedy jeszcze silnej „Gazety Wyborczej”, środowisk anarchistycznych, zwracam na to uwagę, bo dzisiaj „Gazeta Wyborcza” bardzo dużo mówi o wolności słowa, o wolności zgromadzeń – powiedział w programie „Republika na Żywo” Robert Winnicki, poseł niezrzeszony, narodowiec.

– Wtedy przypomnę koncern Agora sponsorował gwizdki do tego, by Marsz Niepodległości zablokować, Seweryn Blumsztajn był w pierwszym szeregu blokujących. Przypomnę, że skończyło się to fatalnie dla tych, którzy chcieli blokować, ich z roku na rok było coraz mniej na ulicach Warszawy, skompromitowali się rok temu zapraszając bojówkarzy anarchistycznych z Niemiec. Później Bronisław Komorowski stwierdził, że będzie robił konkurencję dla Marszu Niepodległości, swój marsz „plastikowego” patriotyzmu i Bronisława Komorowskiego szczęśliwie już nie ma w przestrzeni publicznej – dodaje Winnicki.

"Kto jak nie nie Roman Dmowski, Ignacy Paderewski i Józef Piłsudski są osobami, którym zawdzięczamy niepodległość"

– W ubiegłym roku mieliśmy największy Marsz Niepodległości z dotychczasowych i było spokojnie. Były zarzutu, że co roku marsz jest większy i zadyma jest większa. W zeszłym roku ponad 100 tysięcy osób przemaszerowało w spokoju. W tym roku mamy sytuację, gdzie KOD idzie z placu Narutowicza gdzieś na Pole Mokotowskie. Przy okazji Marszu Niepodległości KOD sam się zagalopował, Mateusz Kijowski wrzucił na swojego Facebooka grafikę z Romanem Dmowskim, no rzecz oczywista, kto jak nie nie Roman Dmowski, Ignacy Paderewski i Józef Piłsudski są osobami, którym zawdzięczamy niepodległość? Jak widać Roman Dmowski nawet kilkadziesiąt lat po swojej śmierci potrafi zasiać zamieszanie w szeregach KOD-u – zauważył poseł.

 "Facebook to gigantyczny portal społecznościowy, odgrywający jedną z kluczowych ról we współczesnych mediach"

– Przede wszystkim kontekst tegorocznego Marszu Niepodległości to kwestia suwerenności. Chodzi np. o Facebooka. Kontekst przeszło rocznej batalii z ograniczaniem naszej działalności na Facebooku, kasowaniem profili patriotycznych, narodowych, z używaniem cenzury, co przyznała minister Streżyńska. Bardzo ciesze się z tego głosu. To nie jest tylko portal społecznościowy, to gigantyczny portal społecznościowy, odgrywający jedną z kluczowych ról we współczesnych mediach. Jeśli mamy ćwierć milionowy profil Marszu Niepodległości, z milionowym zasięgiem, jeśli mamy globalną korporację, która wpływa na świadomość kilkunastu milionów Polaków, to nie mówimy tylko o środowiskach narodowych. To kwestia suwerenności. Zwracam na to uwagę rządzących, że trzeba się tym zajmować. Cieszę się, że zabrała głos minister Streżyńska, cieszę się, że dobry tekst napisał Cezary Kaźmierczak prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, bardzo sensowny głos, mówiący, że to sprawa precedensowa – zakończył gość programu.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy