Rekordowo niska frekwencja w wyborach do PE?

Artykuł
JLogan/Domena Publiczna

Nawet 19 procent - tyle może wynieść frekwencja w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego - wynika z wewnętrznego sondażu Sojuszu Lewicy Demokratycznej przeprowadzonego - według nieoficjalnych informacji - na próbie kilku tysięcy Polaków.

Sondaż, do którego dotarła Rzeczpospolita, nie jest tematem oficjalnych rozmów w partii Leszka Millera. Nieoficjalnie mówi się, że był przeprowadzony na rekordowo dużej próbie kilku tysięcy Polaków.

Wskazuje on także, że zaledwie 40 procent naszych rodaków wie, kiedy należy pójść do urn, aby dokonać wyboru europarlamentarzystów.

Według sondażu z 30-procentowym poparciem wybory wygrałoby Prawo i Sprawiedliwość, co przełożyłoby się na zdobycie 19 mandatów. PO, która uzyskałaby 28 proc., mogłaby liczyć na 17 mandatów.
Na trzecim miejscu z 14-procentowym poparciem uplasował się SLD. Oznacza to otrzymanie 7. mandatów.
Poparcie dla PSL wynosi w skali kraju 7 proc.
Badanie SLD pokazuje też, że Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego może liczyć na 
5 proc. poparcie, co oznacza zdobycie trzech mandatów. Według sondażu Parlament Europejski może okazać się poza zasięgiem Europy Plus Twój Ruch.

W pierwszych europejskich wyborach w Polsce w 2004 roku frekwnecja wyniosła prawie 21 procent (20,87 %), w kolejnych, 5 lat później, było już 24 i pół procent. (24,53 %).

Źródło: http://www.polskieradio.pl, Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy