Rafalska: Przywrócenie wieku emerytalnego będzie możliwe bez wsparcia z budżetu państwa

Artykuł
Telewizja Republika

Realizacja założeń jest znacznie lepsza i ma to znaczenie, choćby dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Część finansowania przywrócenia wieku emerytalnego może być sfinansowana w nadwyżki pochodzącej z wyższego wzrostu wynagrodzeń i coraz niższego bezrobocia. To rzutuje na większe wpływy do FUS. Nawet bez dodatkowego wsparcia z budżetu można sfinansować przywrócenie wieku emerytalnego - powiedziała w programie "W punkt" minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Elżbieta Rafalska.

Od 1 sierpnia rusza termin składania nowych oświadczeń w programie 500+

Mówiąc o założeniach prowadzonego przez siebie ministerstwa, Elżbieta Rafalska powiedziała, że "kiedyś mówiło się, że to był resort od biedy i bezrobocia, a teraz jest to ministerstwo od rodziny i rynku pracy. Nazwa dobrze pokazuje obszar, którym się zajmujemy". Minister wspomniała na wstępie o ważnym terminie dla świadczeniobiorców w ramach programu Rodzina 500+

- Część ludzi jest przekonana, że świadczenie z programu Rodzina 500+ będzie otrzymywać do 18. roku życia dziecka na podstawie jednego oświadczenia. Musimy pamiętać, że jak ważność oświadczeń trwa do 30 września tego roku. Od 1 października muszą obowiązywać nowe decyzje. Od 1 sierpnia możemy składać na nowo wnioski-oświadczenia wychowawcze do programu 500+. Jeśli takiego wniosku nie złożymy, to nie dostaniemy dalej z automatu tego świadczenia - zaznaczyła minister Rafalska.

- Jeżeli złożę wniosek w sierpniu to będę mieć wypłatę świadczenia w październiku i nie będę mieć przerwy. Natomiast, jeśli złożymy wniosek w październiku, może być przerwa i dostaniemy świadczenie miesiąc później z wyrównaniem za październik. Jeśli zapomnimy i od sierpnia do końca października nie złożymy wniosku, a złożymy go np. w listopadzie, to nie będziemy mieli wyrównania za październik - wyjaśniła Rafalska.

"Sytuacja materialna młodych rodzin jest coraz lepsza"

Minister jest zadowolona z danych dotyczących liczby urodzeń w Polsce i pozytywnie patrzy na perspektywę 400 tys. nowych Polaków w roku 2017 r.  - Sytuacja wygląda nieźle. Byłabym zadowolona, gdyby dynamika wzrostu liczby urodzeń utrzymała się lub była jeszcze wyższa. W pierwszym półroczu 2017 r. urodziło się 200 tys. dzieci, czyli o 14 tys więcej niż w pierwszym półroczu 2016 r. Chcielibyśmy, by ta tendencja się utrzymała, stad uważnie obserwujemy i przejmujemy się danymi z każdego miesiąca. Póki co, ogólna sytuacja gospodarcza, dobra sytuacja na rynku pracy, wzrost wynagrodzeń, duże zadowolenie z sytuacji na rynku pracy powoduje, że sytuacja materialna młodej rodziny jest coraz lepsza - powiedziała Elżbieta Rafalska.


 

- Wierzę w prognozę 400 tys., to jest możliwe do osiągnięcia. Spodziewam się, że trzeci kwartał będzie kwartałem wzrostu. 400 tys. jest do osiągnięcia. Ważne, żeby ta tendencja wzrostowa się utrzymała. Teraz mamy więcej niż to, co zakładaliśmy w średnim wariancie prognozy, która była zawarta w ocenie skutków regulacji. To lepiej niż ostrożnie prognozowaliśmy - dodała.

"Bez wsparcia z budżetu będzie można sfinansować przywrócenie wieku emerytalnego"

Kolejnym poruszonym tematem w programie było malejące bezrobocie. 

- Dzisiejsze dane na poziomie 7,1% to jest o 0,1% mniej niż mój resort prognozował. Możemy spodziewać się kolejnych 4 miesięcy spadku bezrobocia, potem mogą nastąpić niewielkie wzrosty w listopadzie i grudniu w związku z końcem prac sezonowych. Mamy takie prognozy, że na koniec roku bezrobocie może wynieść 6,8%, a w założeniach makroekonomicznych było prognozowane na 8,1% - stwierdziła minister. - Realizacja założeń jest znacznie lepsza i ma to znaczenie, choćby dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Część finansowania przywrócenia wieku emerytalnego może być sfinansowana w nadwyżki pochodzącej z wyższego wzrostu wynagrodzeń i coraz niższego bezrobocia. To rzutuje na większe wpływy do FUS. Nawet bez dodatkowego wsparcia z budżetu można sfinansować przywrócenie wieku emerytalnego - podkreśliła.

Widać również dobrą tendencję w kwestii migracji zarobkowej Polaków. - Mamy pierwsze informacje, że wzrasta ilość Polaków powracających z emigracji, najczęściej zarobkowej. To są często młodzi ludzie. Dla nich nie bez znaczenia jest to , że można bez wielkich problemów znaleźć pracę w Polsce, można stawiać oczekiwania płacowe, Polacy bowiem coraz chętniej zmieniają pracę w poszukiwaniu lepszych zarobków. Jest też drugi istotny czynnik - coraz mniej Polaków składa deklarację wyjazdu za wyższymi zarobkami. Maleją wyjazdy roczników, które kończą studia, młodych ludzi, którzy wchodzą na rynek pracy. Młodych ludzi też w świat ciągnie ciekawość, zdobycia doświadczenia, obserwowania innej kultury pracy, innej wydajności i powracający z innego rynku pracy jest cennym pracownikiem, często odważniejszym, który chętnie podejmuje działalność gospodarczą czy bierze ryzyko organizowania pracy sam sobie. To jest bardzo dobra tendencja - zauważyła Rafalska i mówiąc o zmianach na rynku pracy na rzecz pracownika, dodała, że jeśli "pracodawca, jeśli chce mieć pracownika z określonymi kwalifikacjami, to ma wybór albo go nie mieć, albo zapłacić więcej".

 

 

 

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy