"Za czyje pieniądze Kinga Duda udała się do USA?!" – grzmiał internauta. Odpowiedział mu sam prezydent

Artykuł
Flickr/The White House/Public domain

Pod wpisem prezydenta Andrzeja Dudy, w którym dziękuję wszystkim organizującym pobyt Pary Prezydenckiej, pojawiło się mnóstwo pochlebstw pod adresem głowy państwa polskiego. Jeden z internautów postanowił w sposób pretensjonalny zapytać o pobyt w USA Kingi Dudy - córki Pary Prezydenckiej. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał!

Polska para prezydencka w środę złożyła oficjalną wizytę w Waszyngtonie, której ostatnim punktem było uroczyste przyjęcie wydane na jej cześć przez prezydenta USA i pierwszą damę Melanię Trump. Wcześniej prezydenci m.in. podpisali deklarację ws. zwiększenia obecności wojskowej USA w Polsce w najbliższej przyszłości o około 1000 dodatkowych żołnierzy.

Obejrzeli też pokaz myśliwców F-35, które Polska chce kupić od USA. Trump wyraził ponadto nadzieję na szybkie włączenie Polski do ruchu bezwizowego oraz nie wykluczył, że we wrześniu złoży wizytę w Polsce w związku z obchodami 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Była to druga wizyta polskiego prezydenta w Białym Domu w ciągu 10 miesięcy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Duda dziękuje za "przygotowanie gruntu pod zawarcie umów i porozumień w USA". "Tak trzymać i do przodu! Jeszcze raz dziękuję!"

Pod wpisem prezydenta Andrzeja Dudy pojawiło się zapytanie dot. pobytu Kingi Dudy w Stanach Zjednoczonych. Internaucie odpowiedział sam… Andrzej Duda.

"Szanowny Panie, informuję, że Kinga przyleciała do USA na nasz prywatny koszt, samolotem regularnych linii lotniczych i przebywa tu także na nasz prywatny koszt. Zapewniam, że polski Podatnik nie dokłada do jej obecności w USA ani grosza. Życzę miłego dnia" – napisał.

 

Źródło: Twitter/ Andrzej Duda

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy