"Precz z komuną", "Precz z faszyzmem"? Prowokatorzy poniosą konsekwencje. Przekonali się o tym w Katowicach!

Artykuł
twitter.com

Zaplanowany na niedzielę przemarsz Młodzieży Wszechpolskiej i Ruchu Narodowego przez centrum Katowic nie doszedł do skutku - został zakłócony przez kontrmanifestację. Demonstrację rozwiązano, policja użyła siły i gazu, zatrzymano co najmniej 8 osób. Uczestnicy spotkali się przed Pomnikiem Powstańców Śląskich, gdzie odpalili race i odśpiewali hymn.

- Prezydent Katowic Marcin Krupa w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców zdecydował o rozwiązaniu demonstracji narodowców zorganizowanej w niedzielę przez Młodzież Wszechpolską i Ruch Narodowy - poinformował Maciej Stachura z urzędu miasta.

Po rozwiązaniu zgromadzenia, uczestnicy, mimo wezwań policji, nie chcieli się rozejść. Podtrzymywali, że ich demonstracja jest legalna, podczas gdy próbujący blokować ich przemarsz kontrmanifestanci nie mieli zgody od władz miasta. Po kilku ostrzeżeniach policja użyła siły. Manifestanci odeszli z miejsca skandując "Hańba".

 

Krótko po rozpoczęciu, marsz zablokowali przeciwnicy demonstracji, siadając na ziemi i blokując przejście.

Interweniowała policja. Policjanci przenosili siedzących na ziemi kontrmanifestantów krzyczących "no pasaran" i "nie przejdziecie", by umożliwić przejście środowiskom radykalnym.

Były wśród nich m.in. osoby niosące transparent z napisem "White boys". Narodowcy wznosili okrzyki: "Cześć i chwała bohaterom", "Bóg, honor, ojczyzna", "Polska Walcząca", "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", "Młodzi, aktywni, radykalni".

 

Kontrmanifestanci skandowali m.in.: "Śląsk wolny od faszyzmu" i "To się leczy – nacjonalizm", "Wolność, równość, demokracja". Policja oddzielała kordonem obie manifestacje.

Jak poinformował przed demonstracją prezydent Katowic Marcin Krupa, demonstracja Młodzieży Wszechpolskiej i Ruchu Narodowego jest legalna, natomiast kontrmanifestacja została zgłoszona po ustawowym terminie i w związku z tym organizatorzy nie otrzymali na nią zgody.

 

 

Źródło: onet.pl, gosc.pl, twitter.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy